Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Były operator w TVN ujawnił skargę pracowników wysłaną do centrali Discovery
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
Cóż, pokazują w ten sposób, że Polacy stali się dla nich dojną krową.
Dziwne, że o tej sprawie nie wypowiedziała się żadna dziennikarska gwiazda TVNu. Przecież wiedzą, jak traktowani są pracownicy techniczni tej stacji. Zdają sobie sprawę, że bez ciężkiej pracy produkcji nie powstanie żaden ich program. Wstawiając się za swoimi kolegami mogliby wymóc jakąkolwiek presję na zarząd. Milcząc, wystawiają sobie nie najlepsze świadectwo moralne.
Najbardziej rozbawiło mnie to, że koleś narzeka na "dodatkowy obowiązek bycia kierowcą". Halo, księżniczko. Przecież przy każdej ofercie pracy związane z operatorem obrazu jest informacja w wymaganiach "posiadanie prawa jazdy typu B". No chyba, że jest to praca tylko w studiu. Np. w TVP jak mamy ekipę reporterską: reporter, operator, dźwiękowiec - to jeden z tych dwóch ostatnich jest też kierowcą. A co do pracy po więcej niż 8 godzin. Media to nie jest miejsce, w którym po 8 godzinach mówisz "finito, spadam". Szczególnie w telewizji informacyjnej. Jak ekipa wyjeżdża za jakimś politykiem, który ma przez cały dzień spotkania z ludźmi, to w połowie drogi z Krakowa nie będą Cię zawracać do Warszawy i przysyłać zmiennika. Skoro przez tyle lat było źle, to trzeba było odejść. Umowa o pracę nie jest wyrokiem. Dobry fachowiec w swojej dziedzinie znajdzie pracę zawsze.