"Pożar w Burdelu jest bardzo popularny w stolicy, ale mało znany poza Warszawą". Po raz kolejny okazuje się, że to, co ma źle świadczyć o prowincji, tak naprawdę jak najgorzej świadczy o Warszawie. Jeżeli kogokolwiek śmieszy pozbawione polotu wyśmiewanie tego, co standardowo wyśmiewane, czyli polskiej zaściankowości i kołtuństwa, to prawdopodobnie jego ubaw jest tylko reakcją obronną i zaklinaniem rzeczywistości, by do jego uszu nie doszło gromkie "z samych siebie się śmiejecie".

Ale to TVN zmienia strategię? Niedawno mówili, że kabarety ich nie interesują - patrz Festiwal w Sopocie bez dnia kabaretowego. Teraz z kolei p. Miszczak mówi, że starają się mieć kabaretowe/stand-upowe rozwiązania w ramówce. Czyli w końcu jak jest?

Tak, tak, Ucho prezesa szczyt ma za sobą i pewnie dlatego na WP pobiło rekord oglądalności tego kanału. A to były powtórki odcinków które wielu już widziało. Miszczak najlepsze swoje lata ma już chyba za sobą. Dziwne że Amerykanie go jeszcze tam trzymają.