Serial był denny, a nie odważny.

Zbyt odważny? Dobre sobie. Jeszcze niedawno TVOP nadawała Seks w wielkim mieście i to było odważne. TVN powinien przyznać że popełnił gniota, a to się zdarza nawet najlepszym, czyli właśnie TVN (porównajcie KSD z Usta Usta). Serial jest koszmarnie zmontowany, co widzów doprowadza do szału (porównajcie z niemal elegijno-pamiętnikowym sposobem narracji w SwWM). Ten sam zestaw głupich piosenek puszczanych w kółko i co chwilę, ze sztandarowym szajsem w postaci hiciora z refrenem o-o-o!!! przy którym ręka sama szuka pilota. Historia z kosmosu i nie chodzi nawet o realia (redaktor naczelna i adwokat przyjaźnią się z masażystką(???) Wszyscy mieszkają w domach jak z DOBREGO WNĘTRZA. Najbardziej dramatyczny moment który mógłby wnieść do serialu trochę realizmu - czyli dylemat czy dokonać aborcji, po jednorazowym wyskoku do łóżka z murarzem jest oczywiście cukierkowo obsrany i oczywiściue bohaterka zostaje z chłopcem, bo przecież się kochają. Podsumowując - kardynalne błędy położyły serial nawet przed jego grupą docelową, która nie daje sobie wciskać kitu.

Ten serial nie był za odważny, bez przesady, True Bood i Californication oglądane w Polsce bardzo, był po prostu nudny. I nie mówię tego złośliwie, żal mi nawet, bo lubię te młode aktorki