Te od czapy pomysły to efekt związku Radzisława i jego muzy...
JanekMazur2023-08-23 21:59
00
Oglądałem kiedyś ten program bo wystąpiła tam rodzina z Bydgoszczy która dobrze znam i faktycznie pokazywał prawdziwe życie i problemy rodzin które tam występuja i finalnie spełniał marzenia dzieci i rodzin które mogły zrobić to na co nigdy nie byłoby ich stać a dzięki udziałów w takim programie mogli przynajmniej na chwilę zapomnieć o miejscu w którym żyją a program był dla nich często największą przygoda życia. Dzieci dostawały wymarzone prezenty, rodziny spełniały swoje marzenia i dawalo im to motywację do tego aby też w życiu osiągnąć taki standard życia jaki maja bogaci którzy byli jakimś przykładem. Ostatnio widziałem jakis nowy odcinki programu i miałem wrażenie ze oglądam paradokument ze słabymi aktorami i rezyserowanymi scenami. Rodzina biedna dostała budżet w wysokości kilku tysięcy złotych i zamiast cieszyć się i żyć jak bogaci gdzie mogliby zrealizować przynajmniej cześć marzeń to chodzili po różnych dziwnych miejscach i odgrywali scenki ze się niby uczą jakiejś chałupnicza pracy z której wiadomo ze się nie utrzymają a osoba która ich uczy wmawia im ze można na tym zarobić kokosy. Jakas rodzina napisała na forum, ze byl odgórnie napisany scenariusz i nie mieli wpływu na to co chcą sobie kupić tylko musieli grać z góry napisane scenki i iść
Maxon2023-08-23 23:19
64
nawet takim samym tempem i w takiej linni w jakiej ida kamerzyści bo jak dziecko przyspieszyło to kazali im sie wracać i robili tyle powtórek aż ładnie nagrają.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
KRRiT zajmie się wizytą Trybsona w programie Polsatu. „Niewłaściwe wzorce”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (18)
WASZE KOMENTARZE
Te od czapy pomysły to efekt związku Radzisława i jego muzy...
Oglądałem kiedyś ten program bo wystąpiła tam rodzina z Bydgoszczy która dobrze znam i faktycznie pokazywał prawdziwe życie i problemy rodzin które tam występuja i finalnie spełniał marzenia dzieci i rodzin które mogły zrobić to na co nigdy nie byłoby ich stać a dzięki udziałów w takim programie mogli przynajmniej na chwilę zapomnieć o miejscu w którym żyją a program był dla nich często największą przygoda życia. Dzieci dostawały wymarzone prezenty, rodziny spełniały swoje marzenia i dawalo im to motywację do tego aby też w życiu osiągnąć taki standard życia jaki maja bogaci którzy byli jakimś przykładem. Ostatnio widziałem jakis nowy odcinki programu i miałem wrażenie ze oglądam paradokument ze słabymi aktorami i rezyserowanymi scenami. Rodzina biedna dostała budżet w wysokości kilku tysięcy złotych i zamiast cieszyć się i żyć jak bogaci gdzie mogliby zrealizować przynajmniej cześć marzeń to chodzili po różnych dziwnych miejscach i odgrywali scenki ze się niby uczą jakiejś chałupnicza pracy z której wiadomo ze się nie utrzymają a osoba która ich uczy wmawia im ze można na tym zarobić kokosy. Jakas rodzina napisała na forum, ze byl odgórnie napisany scenariusz i nie mieli wpływu na to co chcą sobie kupić tylko musieli grać z góry napisane scenki i iść
nawet takim samym tempem i w takiej linni w jakiej ida kamerzyści bo jak dziecko przyspieszyło to kazali im sie wracać i robili tyle powtórek aż ładnie nagrają.