a ty byś mógł odnieść się merytorycznie? Problem z czytaniem ze zrozumieniem? A może jeszcze tego nie mieliście na szkoleniu młodzieżówki partyjnej?
@ polieznyjidiot2017-07-04 16:34
00
Pytanie dnia: nie mogę rozszyfrować dlaczego „Muzyczny Rozkład Jazdy” prowadzą redaktorzy spoza redakcji muzycznej? Chyba, że się coś zmieniło? Słowa: "mamy ambicję, aby stała się ta audycja kompendium wiedzy dla wszystkich, którzy żyją muzyką” - bardzo zobowiązują - na pozytywne zaskoczenie jednak nie liczę. Spodziewam się informacji będących dalszą promocją świata majorsów. Tak będzie? Odnoszę wrażenie, że pomysł tego cyklu powstał w trybie "bo nowy dyrektor kazał coś wymyślić". Trzeba by tu sobie odpowiedzieć na pytanie czy wymyślamy, aby było lepiej, albo wymyślamy dla samego wymyślania. Póki co w przypadku tego nowego cyklu - z mojego punktu widzenia - nie widzę przełożenia na wzrost atrakcyjności całokształtu poranno-dopołudniowej oferty. A ciężarem są tutaj stosowane dotychczas rozwiązania lub nowe rozwiązania (redaktorka od mody mówi o książkach - ha, ha, ha). Słuchałem ostatnich dwóch audycji "Do południa" - nadal Pan Marek (od wielu lat) takim prowadzeniem audycji i audycją wg takiego pomysłu, rozmienia - już rozmieniony na drobne - swój dorobek. Choć niby coś się zmieniło to ja zmian nie zauważam, w każdym razie nie widzę nic co poziomem pasowałoby mi do tego co słyszałem w oryginalnym Programie III nadawanym tak około do 2000, 2001 roku.
orion22017-07-04 23:00
00
Pytanie dnia: nie mogę rozszyfrować dlaczego „Muzyczny Rozkład Jazdy” prowadzą redaktorzy spoza redakcji muzycznej? Chyba, że się coś zmieniło? Słowa: "mamy ambicję, aby stała się ta audycja kompendium wiedzy dla wszystkich, którzy żyją muzyką” - bardzo zobowiązują - na pozytywne zaskoczenie jednak nie liczę. Spodziewam się informacji będących dalszą promocją świata majorsów. Tak będzie? Odnoszę wrażenie, że pomysł tego cyklu powstał w trybie "bo nowy dyrektor kazał coś wymyślić". Trzeba by tu sobie odpowiedzieć na pytanie czy wymyślamy, aby było lepiej, albo wymyślamy dla samego wymyślania. Póki co w przypadku tego nowego cyklu - z mojego punktu widzenia - nie widzę przełożenia na wzrost atrakcyjności całokształtu poranno-dopołudniowej oferty. A ciężarem są tutaj stosowane dotychczas rozwiązania lub nowe rozwiązania (redaktorka od mody mówi o książkach - ha, ha, ha). Słuchałem ostatnich dwóch audycji "Do południa" - nadal Pan Marek (od wielu lat) takim prowadzeniem audycji i audycją wg takiego pomysłu, rozmienia - już rozmieniony na drobne - swój dorobek. Choć niby coś się zmieniło to ja zmian nie zauważam, w każdym razie nie widzę nic co poziomem pasowałoby mi do tego co słyszałem w oryginalnym Programie III nadawanym tak około do 2000, 2001 roku.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Trójka wprowadza „Muzyczny Rozkład Jazdy”. „Przedstawimy wszystko, co najważniejsze”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (18)
WASZE KOMENTARZE
a ty byś mógł odnieść się merytorycznie? Problem z czytaniem ze zrozumieniem? A może jeszcze tego nie mieliście na szkoleniu młodzieżówki partyjnej?
Pytanie dnia: nie mogę rozszyfrować dlaczego „Muzyczny Rozkład Jazdy” prowadzą redaktorzy spoza redakcji muzycznej? Chyba, że się coś zmieniło? Słowa: "mamy ambicję, aby stała się ta audycja kompendium wiedzy dla wszystkich, którzy żyją muzyką” - bardzo zobowiązują - na pozytywne zaskoczenie jednak nie liczę. Spodziewam się informacji będących dalszą promocją świata majorsów. Tak będzie? Odnoszę wrażenie, że pomysł tego cyklu powstał w trybie "bo nowy dyrektor kazał coś wymyślić". Trzeba by tu sobie odpowiedzieć na pytanie czy wymyślamy, aby było lepiej, albo wymyślamy dla samego wymyślania. Póki co w przypadku tego nowego cyklu - z mojego punktu widzenia - nie widzę przełożenia na wzrost atrakcyjności całokształtu poranno-dopołudniowej oferty. A ciężarem są tutaj stosowane dotychczas rozwiązania lub nowe rozwiązania (redaktorka od mody mówi o książkach - ha, ha, ha). Słuchałem ostatnich dwóch audycji "Do południa" - nadal Pan Marek (od wielu lat) takim prowadzeniem audycji i audycją wg takiego pomysłu, rozmienia - już rozmieniony na drobne - swój dorobek. Choć niby coś się zmieniło to ja zmian nie zauważam, w każdym razie nie widzę nic co poziomem pasowałoby mi do tego co słyszałem w oryginalnym Programie III nadawanym tak około do 2000, 2001 roku.
Pytanie dnia: nie mogę rozszyfrować dlaczego „Muzyczny Rozkład Jazdy” prowadzą redaktorzy spoza redakcji muzycznej? Chyba, że się coś zmieniło? Słowa: "mamy ambicję, aby stała się ta audycja kompendium wiedzy dla wszystkich, którzy żyją muzyką” - bardzo zobowiązują - na pozytywne zaskoczenie jednak nie liczę. Spodziewam się informacji będących dalszą promocją świata majorsów. Tak będzie? Odnoszę wrażenie, że pomysł tego cyklu powstał w trybie "bo nowy dyrektor kazał coś wymyślić". Trzeba by tu sobie odpowiedzieć na pytanie czy wymyślamy, aby było lepiej, albo wymyślamy dla samego wymyślania. Póki co w przypadku tego nowego cyklu - z mojego punktu widzenia - nie widzę przełożenia na wzrost atrakcyjności całokształtu poranno-dopołudniowej oferty. A ciężarem są tutaj stosowane dotychczas rozwiązania lub nowe rozwiązania (redaktorka od mody mówi o książkach - ha, ha, ha). Słuchałem ostatnich dwóch audycji "Do południa" - nadal Pan Marek (od wielu lat) takim prowadzeniem audycji i audycją wg takiego pomysłu, rozmienia - już rozmieniony na drobne - swój dorobek. Choć niby coś się zmieniło to ja zmian nie zauważam, w każdym razie nie widzę nic co poziomem pasowałoby mi do tego co słyszałem w oryginalnym Programie III nadawanym tak około do 2000, 2001 roku.