Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Trójka wprowadza „Muzyczny Rozkład Jazdy”. „Przedstawimy wszystko, co najważniejsze”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (18)
WASZE KOMENTARZE
a ty byś mógł odnieść się merytorycznie? Problem z czytaniem ze zrozumieniem? A może jeszcze tego nie mieliście na szkoleniu młodzieżówki partyjnej?
Pytanie dnia: nie mogę rozszyfrować dlaczego „Muzyczny Rozkład Jazdy” prowadzą redaktorzy spoza redakcji muzycznej? Chyba, że się coś zmieniło? Słowa: "mamy ambicję, aby stała się ta audycja kompendium wiedzy dla wszystkich, którzy żyją muzyką” - bardzo zobowiązują - na pozytywne zaskoczenie jednak nie liczę. Spodziewam się informacji będących dalszą promocją świata majorsów. Tak będzie? Odnoszę wrażenie, że pomysł tego cyklu powstał w trybie "bo nowy dyrektor kazał coś wymyślić". Trzeba by tu sobie odpowiedzieć na pytanie czy wymyślamy, aby było lepiej, albo wymyślamy dla samego wymyślania. Póki co w przypadku tego nowego cyklu - z mojego punktu widzenia - nie widzę przełożenia na wzrost atrakcyjności całokształtu poranno-dopołudniowej oferty. A ciężarem są tutaj stosowane dotychczas rozwiązania lub nowe rozwiązania (redaktorka od mody mówi o książkach - ha, ha, ha). Słuchałem ostatnich dwóch audycji "Do południa" - nadal Pan Marek (od wielu lat) takim prowadzeniem audycji i audycją wg takiego pomysłu, rozmienia - już rozmieniony na drobne - swój dorobek. Choć niby coś się zmieniło to ja zmian nie zauważam, w każdym razie nie widzę nic co poziomem pasowałoby mi do tego co słyszałem w oryginalnym Programie III nadawanym tak około do 2000, 2001 roku.
Pytanie dnia: nie mogę rozszyfrować dlaczego „Muzyczny Rozkład Jazdy” prowadzą redaktorzy spoza redakcji muzycznej? Chyba, że się coś zmieniło? Słowa: "mamy ambicję, aby stała się ta audycja kompendium wiedzy dla wszystkich, którzy żyją muzyką” - bardzo zobowiązują - na pozytywne zaskoczenie jednak nie liczę. Spodziewam się informacji będących dalszą promocją świata majorsów. Tak będzie? Odnoszę wrażenie, że pomysł tego cyklu powstał w trybie "bo nowy dyrektor kazał coś wymyślić". Trzeba by tu sobie odpowiedzieć na pytanie czy wymyślamy, aby było lepiej, albo wymyślamy dla samego wymyślania. Póki co w przypadku tego nowego cyklu - z mojego punktu widzenia - nie widzę przełożenia na wzrost atrakcyjności całokształtu poranno-dopołudniowej oferty. A ciężarem są tutaj stosowane dotychczas rozwiązania lub nowe rozwiązania (redaktorka od mody mówi o książkach - ha, ha, ha). Słuchałem ostatnich dwóch audycji "Do południa" - nadal Pan Marek (od wielu lat) takim prowadzeniem audycji i audycją wg takiego pomysłu, rozmienia - już rozmieniony na drobne - swój dorobek. Choć niby coś się zmieniło to ja zmian nie zauważam, w każdym razie nie widzę nic co poziomem pasowałoby mi do tego co słyszałem w oryginalnym Programie III nadawanym tak około do 2000, 2001 roku.