KOMENTARZE (55)
Czyli margan postanowił zostać bohaterem na ostatniej prostej kiedy zmiany są już pewne? Trochę żenujące jednak.
Abstrahując od tego, jak żenujące jest robienie z siebie ofiary reżimu po 8 latach, to założę się, że żadnego telefonu nie było.
Ostatnie podrygiwanie trupa. Pozdrawiam niezdecydowanych i owszem za.
W Trójce przypomniano żarty Manna, Stelmacha i Andrusa. Audycja przerwana, bo „zadzwonił dyrektor”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (55)
WASZE KOMENTARZE
Czyli margan postanowił zostać bohaterem na ostatniej prostej kiedy zmiany są już pewne? Trochę żenujące jednak.
Abstrahując od tego, jak żenujące jest robienie z siebie ofiary reżimu po 8 latach, to założę się, że żadnego telefonu nie było.
Ostatnie podrygiwanie trupa. Pozdrawiam niezdecydowanych i owszem za.