Ale Tomański był śmiertelnie nudny. A poza tym, ani program ani antena nie należą do Tomańskiego. Nie ma go, nic nie szkodzi, będzie ktos inny. A w przyszłości, też się ktoś znajdzie. Speców od geopolityki w tym kraju jest wielu. Tomański niech pisze książki, przed mikrofonem o kamera wypada słabo

Jeden wierny rycerz i dwóch nowych aspirujących :). I tak nikt nie przebije Lazara, który 7 dni w tygodniu ma audycje w "Trujce"

o kolega chyba zazdrości

masz rację Kolega tak, ja nie :)

A mi się podoba ta zmiana. Całkiem przyjemnie się słuchało w sobotę.