cyt. ... "a rosnące wyniki słuchalności świadczą o tym, że nasi odbiorcy akceptują te zmiany"... ??? ... jeszcze raz ... ???!!!??? ... ja na ten przykład przestałem słuchać bo nie akceptuję
kiedyś słychałem2017-01-27 15:03
00
Niestety w pracy jestem zmuszony słuchać pewnego komercyjnego radia ze słowem "Rock" w nazwie. "Niestety" – ponieważ po kilku miesiącach człowiek ma dość playlistowej wańki-wstańki. Niedawno tygodniami męczono bułę w postaci singla LP – "Lost on You". Gdy po raz n-ty słyszałem pierwsze nuty tego utworu… gwałtownie skakało mi ciśnienie. Nie, nie oceniam muzyki, tylko to jak media traktują słuchacza i samą muzykę. Pierwsze wrażenie – myśl, że kolejna płyta z ogromnym budżetem na globalną promocję radiową. Drugie – prawdopodobnie wydana przez jedną z trzech największych wytwórni. Trzecie – myśl: czy zaczęła się już full promocja w Trójce, a jeżeli nie, to kiedy to nastąpi. Dzisiaj, przez przypadek, słuchając Trójki (od kilku lat więcej czytam Trójkę niż jej słucham, co jest zasługą byłej i obecnej dyrekcji), dowiedziałem się, że za kilka dni koncert w Studiu im. Agnieszki Osieckiej. Przed chwilą doczytałem, że poprzedzony wywiadem z szefem muzycznym. Chcesz "być zwycięzcą"?! Mimo, że nie jestem "kołczem", skromnie radzę: zamów w "Muzycznej Poczcie UKF" single z tej płyty ;-)
De ja vu2017-01-27 21:28
00
Niestety w pracy jestem zmuszony słuchać pewnego komercyjnego radia ze słowem "Rock" w nazwie. "Niestety" – ponieważ po kilku miesiącach człowiek ma dość playlistowej wańki-wstańki. Niedawno tygodniami męczono bułę w postaci singla LP – "Lost on You". Gdy po raz n-ty słyszałem pierwsze nuty tego utworu… gwałtownie skakało mi ciśnienie. Nie, nie oceniam muzyki, tylko to jak media traktują słuchacza i samą muzykę. Pierwsze wrażenie – myśl, że kolejna płyta z ogromnym budżetem na globalną promocję radiową. Drugie – prawdopodobnie wydana przez jedną z trzech największych wytwórni. Trzecie – myśl: czy zaczęła się już full promocja w Trójce, a jeżeli nie, to kiedy to nastąpi. Dzisiaj, przez przypadek, słuchając Trójki (od kilku lat więcej czytam Trójkę niż jej słucham, co jest zasługą byłej i obecnej dyrekcji), dowiedziałem się, że za kilka dni koncert w Studiu im. Agnieszki Osieckiej. Przed chwilą doczytałem, że poprzedzony wywiadem z szefem muzycznym. Chcesz "być zwycięzcą"?! Mimo, że nie jestem "kołczem", skromnie radzę: zamów w "Muzycznej Poczcie UKF" single z tej płyty ;-)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
W Trójce więcej „Muzycznej poczty UKF”, a mniej „Akademii rozrywki”. Artur Andrus w paśmie wieczornym
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (49)
WASZE KOMENTARZE
cyt. ... "a rosnące wyniki słuchalności świadczą o tym, że nasi odbiorcy akceptują te zmiany"... ??? ... jeszcze raz ... ???!!!??? ... ja na ten przykład przestałem słuchać bo nie akceptuję
Niestety w pracy jestem zmuszony słuchać pewnego komercyjnego radia ze słowem "Rock" w nazwie. "Niestety" – ponieważ po kilku miesiącach człowiek ma dość playlistowej wańki-wstańki. Niedawno tygodniami męczono bułę w postaci singla LP – "Lost on You". Gdy po raz n-ty słyszałem pierwsze nuty tego utworu… gwałtownie skakało mi ciśnienie. Nie, nie oceniam muzyki, tylko to jak media traktują słuchacza i samą muzykę. Pierwsze wrażenie – myśl, że kolejna płyta z ogromnym budżetem na globalną promocję radiową. Drugie – prawdopodobnie wydana przez jedną z trzech największych wytwórni. Trzecie – myśl: czy zaczęła się już full promocja w Trójce, a jeżeli nie, to kiedy to nastąpi.
Dzisiaj, przez przypadek, słuchając Trójki (od kilku lat więcej czytam Trójkę niż jej słucham, co jest zasługą byłej i obecnej dyrekcji), dowiedziałem się, że za kilka dni koncert w Studiu im. Agnieszki Osieckiej. Przed chwilą doczytałem, że poprzedzony wywiadem z szefem muzycznym.
Chcesz "być zwycięzcą"?! Mimo, że nie jestem "kołczem", skromnie radzę: zamów w "Muzycznej Poczcie UKF" single z tej płyty ;-)
Niestety w pracy jestem zmuszony słuchać pewnego komercyjnego radia ze słowem "Rock" w nazwie. "Niestety" – ponieważ po kilku miesiącach człowiek ma dość playlistowej wańki-wstańki. Niedawno tygodniami męczono bułę w postaci singla LP – "Lost on You". Gdy po raz n-ty słyszałem pierwsze nuty tego utworu… gwałtownie skakało mi ciśnienie. Nie, nie oceniam muzyki, tylko to jak media traktują słuchacza i samą muzykę. Pierwsze wrażenie – myśl, że kolejna płyta z ogromnym budżetem na globalną promocję radiową. Drugie – prawdopodobnie wydana przez jedną z trzech największych wytwórni. Trzecie – myśl: czy zaczęła się już full promocja w Trójce, a jeżeli nie, to kiedy to nastąpi.
Dzisiaj, przez przypadek, słuchając Trójki (od kilku lat więcej czytam Trójkę niż jej słucham, co jest zasługą byłej i obecnej dyrekcji), dowiedziałem się, że za kilka dni koncert w Studiu im. Agnieszki Osieckiej. Przed chwilą doczytałem, że poprzedzony wywiadem z szefem muzycznym.
Chcesz "być zwycięzcą"?! Mimo, że nie jestem "kołczem", skromnie radzę: zamów w "Muzycznej Poczcie UKF" single z tej płyty ;-)