Musieliby wrócić dziennikarze typu Niedźwiecki, Mann, Kaczkowski, Strzyczkowski....... a to się nie stanie (niestety).
Nie stanie się, ale sytuacja nie jest bez wyjścia. Może warto obdzwonić niektórych dziennikarzy, którzy musieli odejść z Trójki (patrz: Marek Wiernik - na szczęście wrócił po 20 latach niezasłużonej tułaczki) w czasach kiedy do Trójki wchodziła Britney Spears? Może warto zrobić zaciąg ze stacji internetowych? Zmiennika za P. Kaczkowskiego już mamy: jest to L. Adamczyk. Jak się poszuka to się znajdzie...trzeba to robić mądrze i z wyczuciem. Tymczasem w Trójce zamiennikiem Niedźwieckiego został Ciechan, negujący kultowość tego radia, proponujący oranie (co słuchacze odebrali jednoznacznie jako: równanie z ziemią). I z takimi nieumiejętnymi decyzjami programowo-personalnymi my chcemy powiedzieć byłym słuchaczom: wracajcie, tutaj dalej jest Trójka, nie będziemy niczego burzyć, będziemy budować to radio na jego najlepszych tradycjach. Czy w trakcie ostatniego roku ktokolwiek z radia dał taki przekaz słuchaczom? Ja nie zauważyłem czegoś takiego.
W rozgłośniach regionalnych Polskiego Radia jest wystarczająco dużo świetnych dziennikarzy muzycznych i to znacznie lepszych niż przereklamowane Trójkowe byłe i obecne gwiazdy, np. Adrian Adamowicz z Radia Koszalin czy Adam Droździk z radia PIK. Do tego masa pasjonatów w rozgłośniach akademickich czy internetowych. Gdyby ktoś to rozsądnie poukładał i nie pozwolił grzebać politykierom, to spokojnie misyjna Trójka miałaby słuchalność na poziomie 10-13%, czyli tyle, ile maksymalnie można wycisnąć robiąc radio misyjne i bez wchodzenia w dziwne relacje z przemysłem fonograficznym (w pierwszej kolejności do odstrzału tzw. patronaty medialne nad płytą, płyty tygodnia i piosenki dnia). Wystarczy, żeby Trójka była sobą. Proste jak drut.
Zgadzam się. Odbudowanie klimatu (brzmienie stacji) i sprytne poukładanie tego wszystkiego od strony prezenterów. I będzie ok. Koniec z faworyzacją muzyczną - mam wrażenie, że to już się zaczęło dziać - w Trójce od roku słyszę dawno nie grane rzeczy. Jest na prawdę dużo dobrego zrobione w trakcie ostatniego ponad roku. Więc dlaczego to nie działa? Bo na 100 procent wykonanych działań około 60 procent jest wykonanych poprawnie, a pozostałe 40 procent jest nie tylko wykonane źle, ale ma także siłę niweczącą dla tych 60 procent dobrych zmian. Także wszystkie dobre zmiany w Trójce są obecnie jak grochem w piach - o wszystkim decyduje te 40 procent błędów i zaniechań.
orion22021-12-14 15:43
00
Te badania są nie obiektywne, w dużych i srednich miastach większość osób slucha komercyjnych stacji lokalnych czy większych regionalnych, ale tego badania nie uwzgledniają. To są badania pomiedzy największymi graczami a inne stacje się nie wliczają. I to mają być prawdziwe badania, moim zdaniem ta metoda jest do bani.
Żadne badania nie są obiektywne jeżeli obrazują rzeczywistość, która odstaje od tej wykreowanej przez ,,dobrą zmianę'.
oki2021-12-14 16:03
00
PiSowscy politycy, gdyby mogli, to by media, które kochają Jara miały 85% w rynku, a odpowiadając na pytanie "Co się stało z ponad milionem słuchaczy Trójki?" Wyjechali do Bangladeszu słuchać Radia dla Kierowców.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Co się stało z ponad milionem słuchaczy Trójki?
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (136)
WASZE KOMENTARZE
Zgadzam się. Odbudowanie klimatu (brzmienie stacji) i sprytne poukładanie tego wszystkiego od strony prezenterów. I będzie ok. Koniec z faworyzacją muzyczną - mam wrażenie, że to już się zaczęło dziać - w Trójce od roku słyszę dawno nie grane rzeczy. Jest na prawdę dużo dobrego zrobione w trakcie ostatniego ponad roku. Więc dlaczego to nie działa? Bo na 100 procent wykonanych działań około 60 procent jest wykonanych poprawnie, a pozostałe 40 procent jest nie tylko wykonane źle, ale ma także siłę niweczącą dla tych 60 procent dobrych zmian. Także wszystkie dobre zmiany w Trójce są obecnie jak grochem w piach - o wszystkim decyduje te 40 procent błędów i zaniechań.
Żadne badania nie są obiektywne jeżeli obrazują rzeczywistość, która odstaje od tej wykreowanej przez ,,dobrą zmianę'.
PiSowscy politycy, gdyby mogli, to by media, które kochają Jara miały 85% w rynku, a odpowiadając na pytanie "Co się stało z ponad milionem słuchaczy Trójki?" Wyjechali do Bangladeszu słuchać Radia dla Kierowców.