Czyli Jedynka nie mam częstotliwości na ścianie wschodniej? A przecież parę dni temu pokazywali mapy zasięgu Jedynki na falach długich. Czy oni nie pojmują, że ludzie tak długo jak mogą, będą sięgali po swoje narodowe radio ukraińskie a nie tanią polską kopię? Szefostwo Polskiego Radia siedzi na konferencji i szuka pomysłów jak zaistnieć w mediach z pozytywnym przekazem bez wydawania grosza.

Czy oni w Polskim Radiu jeszcze nie zrozumieli, że ważny jest przekaz na Rosję, gdzie wolnych mediów już nie ma? Nie zrozumieli pewnie dla tego, bo również Polskie Radio publiczne jest tak naprawdę państwowe i tubą propagandową rządu polskiego. Oddali by 225 kHz stacji informującej o wojnie na Ukrainie. Stacja bez polskiej rusofobii, przygotowywana przez sekcje rosyjskojęzyczne BBC, CRO, DW, RFI, YLE itp.

Ale szefostwo może wykazać się, wystarczy zwrócić, ze swojej kieszeni, koszty odpływu słuchaczy, rezygnacji z abonamentów, spadku wpływów z reklam czy wydawnictw muzycznych. Z dwóch lat będzie spora sumka.