Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Tradycyjna telewizja czy streaming? 5 największych wad obu technologii
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (10)
WASZE KOMENTARZE
Jedną z najpoważniejszych (niewymienionych wyżej) wad wszystkich usług VoD jest brak możliwości (przynajmniej legalnie) nagrywania i archiwizacji interesujących nas filmów i programów. Na przykład jakiś ulubiony serial czy program dokumentalny dzisiaj jest w ofercie danej platformy i mogę go oglądać, a za kilka tygodni czy miesięcy ten program może zostać z niej bezpowrotnie usunięty. Mając telewizję linearną po prostu nagrywam ulubione programy przy użyciu nagrywarki DVB z dyskiem i wbudowanym tunerem satelitarnym/kablowym i dalej mogę z tym robić co mi się podoba - wyciąć reklamy, pogrupować wedle uznania, przenieść na dysk sieciowy albo wypalić na płytach DVD/Blu-Ray. W przypadku streamingu VoD nic nie jest "moje", nad niczym nie mam kontroli i w razie pozbawienia mnie ulubionej treści jedyne co mogę zrobić to anulować subskrypcję i przestać płacić. Niestety perspektywa utraty nawet kilkudziesięciu tysięcy subskrybentów dla dużych graczy nie robi najmniejszego znaczenia, stąd tak częsta rotacja treści w tego typu serwisach.