Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Toyota krytykowana za łopatologiczne spolszczenie reklamy. Saatchi & Saatchi: spot jest bardziej zrozumiały
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (50)
WASZE KOMENTARZE
Naiwni - kto jeszcze wierzy w badania, na których konsumenci plotą co im ślina na język przyniesie, wymądrzają się na siłę i mówią to, co grupowi liderzy opinii na danym panelu. Gdzie była agencja? Za co jej płaca gruby hajs? Tylko za zrobienie adaptacji wg wytycznych klienta? Zrozumiałbym jaką małą agencyjkę, która chce się wykazać, ale Saczi? Zgubili jaja kilka lat temu...
Czegoś brakuje w tym spocie. Moim zdaniem Pan Włodzimierz Z. powinien przetłumaczyć jeszcze słowa "safety sense"
Kalkhoff, zamiast "wywoływać do tablicy" wszystkich wokół, może pokaż chociaż jedną rzecz przy której pracowałeś, hę?
bo niestety mam wrażenie , że "małe psy najgłośniej szczekają" i w tym przypadku zastąpiłbym słowo "małe" słowem "mierne"