Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Towarzystwo Dziennikarskie o „Klątwie”: kampania nienawiści w części mediów, Jan Wróbel powinien przeprosić za słowa w TOK FM
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (32)
WASZE KOMENTARZE
Zbysiu, ty się lepiej doucz polskiego, żebyś, biedaku, mógł na przykład zrozumieć najlepszą polską poezję, której autorami w większości są ci "geszewciarze". Ale co ja rzucam perły przed wieprze... (może nie znasz- to polskie przysłowie...
W szkole nie powiedzieli o różnicy między teatrem a rzeczywistością?
Fundamentalny brak logiki! 1. Antypolski i antykatolicki paszkwil nazywany sztuką OBRAŻA. 2. Nie ma mowy o żadnej cenzurze. Obrażanie i lżenie innych ludzi jest zakazane prawem. 3. Argument o ostrzeżeniu, biletach i dobrowolności wejścia jest bez sensu - oto ogłaszam, że będzie sztuka polegająca na ścinaniu głów widzom. Jeśli ostrzegłem, a ktoś kupił bilet i wszedł dobrowolnie, to już mogę mu uciąć głowę? Co za bezsens! Ogłaszam, że poprowadzę wykład o tym, że nie było holocaustu. Jeśli ostrzegłem, były bilety, a ci którzy przyszli, weszli dobrowolnie, to już mogę być negacjonistą? Co za bezsens. 4. Argument o wolności ekspresji artystycznej ma się nijak do tej sprawy. Żadna wolność, a tym bardziej wolność artysty NIE JEST ABSOLUTNA. Ma swoje granice określone prawem. Kończy się tam, gdzie zaczyna się przestępstwo. A lżenie ludzi i religii jest w Polsce przestępstwem. Z nieciepliwością czekam na Prokuraturę.