Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Tomasz Wróblewski nowym redaktorem naczelnym tygodnika „Wprost”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (32)
WASZE KOMENTARZE
Bez Latkowskiego Wprost pójdzie na dno. Dzięki niemu był przynajmniej charakterystyczny. I podejmował tematy, których inni by nie podjęli. Grandpressy rok po roku. No ale jak widać nie o to chodzi. Nie ma już dziennikarstwa w tym kraju...
Dementujemy!
Ładnie zaczynają - od kłamstewka: zmian nie będzie, a jednak są. W pewnym sensie szkoda Latkowskiego. Taki tytuł był potrzebny na rynku. Nie zawsze była to francja elegancja, ale trzeba im przyznać, że parę spraw skutecznie odpalili. Inne redakcje tematy omijały z daleka, a potem jak hipokryci eksploatowali, aby tylko Wprost ubrudziło sobie ręce odwijaniem śmierdzącego pakunku. Teraz z tego typu trefnymi zawiniątkami nie będzie gdzie iść, bo wszędzie perfumeria. Wszelkiego typu cwaniaczkowie i hipokryci mogą się czuć już bezpiecznie. Bo nijaki Wróblewski, bo technokrata Marczuk - oni ciekawego tygodnika nie zrobią. Sorry, skoro sensacja w stylu Latkowskiego nie okazała się ekonomiczna, to nuda w nowym stylu lepsza nie będzie. No i jak będzie z linią światopoglądową - Wprost było odważnie liberalnie. A teraz kolejna konserwa na rynku? Interesu na tym nie zrobią. Może trochę wrócą reklamodawcy, ale i doskonale sprzedających się numerów nie będzie. Bo co to jest? Numer z taśmami 280 tys., jeszcze nie przyschła sprawa Durczoka. I co? I w nagrodę zmiana redakcji na dwóch doskonale nijakich osobników.