No jasne ze Zabka sobie poradzila, jako jedyna siec sprzedawala sobie w niedziele. Tak to kazdy by sobie. poradzil a nawet porzadnie wzbogacil. Sprytny pomysl z odbieraniem przesylek i tyle, no i pewnie porzadny lobbysta w rzadzie

W jakiej walce? O najwyższe ceny? W promieniu 500 metrów mam pięć Żabek. To już właściwie monopol.

Panie wielmożny prezesie w garniturku od Armaniego proszę lepiej powiedzieć na jakich warunkach zatrudniacie swoich mułów od ciężkiej roboty. Śmieciówki. Cham.