Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Tomasz Raczek: Pojęcie „kultura wysoka” to anachronizm
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (17)
WASZE KOMENTARZE
co to za brednie? to Panu Raczkowi wszystko się pomieszało z pojęciami. Ciagle istnieja jakies elity ( niewielkie w tym kraju , zgoda) , które szukają kultury bardziej wyrafinowanej. To o czym Pan mówi to sposób dystrybucji treści, nośniki, czytniki. Można sztukę teatralną obejrzeć w internecie ale nic nie zastąpi bliskosci aktorow na scenie. Chopin inaczej brzmi na zywo inaczej z CD.
Ten rewolucjonizm brzmi jakoś misjonarsko, a w dziedzinie, którą Raczek zna ponoć najlepiej (film), sam sobie przeczy, dzieląc kulturę na masową i elitarną. Chyba tylko Pan Kałużyński mógłby pomóc ogarnąć taki słowotok...:)
Kultury to raczek sam niej ma, jest złośliwym człowiekiem, nie odpisuje na służbowe maile Jak zwykły biurowy burak. Lizus i dupowlaz.