Typowe - zapowiedzieć pozew, żeby uspokoić psychofanów i reklamodawców, po czym de facto przyznać nie pozywając nikogo, że publikacja była prawdziwa. Może też to być element dealu Lisa z RASP - my nie ujawnimy twoich brudów, a ty nie będziesz nadawał sprawie rozgłosu procesem.
Adrian2022-09-26 06:35
00
A co tu pozywac jak sie cale zycie kolegow i kolezanki niezczylo... jak sie ludzi w choroby psyvhiczne wpedzilo... Jako chrzescijanin - jak sam siebie okresla to powinien przeprosic i zadoscuczynic. Ale ten czlowiek, pochodzacy, z chlopstwaaa nie ma przeciez za grosz honoru czy kindersztuby.
Jan P2022-09-26 07:01
00
Ewentualny proces z powództwa Lisa ośmieliłby innych pokrzywdzonych ze wszystkich redakcji, którymi kierował. Po co tyle negatywnego szumu wokół siebie, gdy po raz pierwszy w życiu nie ma się pracy. Chyba, że pomoże Tusk.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Tomasz Lis mimo zapowiedzi nie pozwał ani WP, ani autora tekstu o nieprawidłowościach w „Newsweeku”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (15)
WASZE KOMENTARZE
Typowe - zapowiedzieć pozew, żeby uspokoić psychofanów i reklamodawców, po czym de facto przyznać nie pozywając nikogo, że publikacja była prawdziwa. Może też to być element dealu Lisa z RASP - my nie ujawnimy twoich brudów, a ty nie będziesz nadawał sprawie rozgłosu procesem.
A co tu pozywac jak sie cale zycie kolegow i kolezanki niezczylo... jak sie ludzi w choroby psyvhiczne wpedzilo... Jako chrzescijanin - jak sam siebie okresla to powinien przeprosic i zadoscuczynic. Ale ten czlowiek, pochodzacy, z chlopstwaaa nie ma przeciez za grosz honoru czy kindersztuby.
Ewentualny proces z powództwa Lisa ośmieliłby innych pokrzywdzonych ze wszystkich redakcji, którymi kierował. Po co tyle negatywnego szumu wokół siebie, gdy po raz pierwszy w życiu nie ma się pracy. Chyba, że pomoże Tusk.