Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Tomasz Lis: Chcę, by sprzedaż „Wprost” wzrosła do 100 tys. egz.
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (186)
WASZE KOMENTARZE
dzisiejsze Wprost jest swoją własną karykaturą z przed lat, nie wróżę powodzenia panie Lis. Nie wypowiadam się bez czytania, ostatni numer,walnąłem od dechy do dechy i byłem bardzo zniesmaczony - najbardziej ostrą krytyką Jarosława Kaczyńskiego, i wielkim wywiadem - poenem pochwalnym z p. Komorowskim.
To się nazywa obiektywne pismo HAHA, nigdy więcej nie kupię.
Panie Lisu bezpowrotnie stracił Pan wieloletniego czytelnika.
dzisiejsze Wprost jest swoją własną karykaturą z przed lat, nie wróżę powodzenia panie Lis. Nie wypowiadam się bez czytania, ostatni numer,walnąłem od dechy do dechy i byłem bardzo zniesmaczony - najbardziej ostrą krytyką Jarosława Kaczyńskiego, i wielkim wywiadem - poenem pochwalnym z p. Komorowskim.
To się nazywa obiektywne pismo HAHA, nigdy więcej nie kupię.
Panie Lisu bezpowrotnie stracił Pan wieloletniego czytelnika.
Podstawowy błąd z tym "doskonale obojętne dla kogo" (ignorancja wyłazi spod skóry, jak niegdyś z tym głupcem, co naprawdę był głuptasem). Produkt skierowany do wszystkich jest produktem skierowanym do nikogo i nie sprzeda się. Proponuję lekturę jakiegoś podstawowego podręcznika marketingu. Czekam na dalsze wykwity intelektu i erudycji tego pana (a w KRRTV - niejakiego Lufta, mniej więcej na tym samym poziomie).