Napój energetyczny bez substancji pobudzających jest jak CD-Action bez CD. Oczywiście można, ale to już nie to samo.
Kasieńka2023-03-23 13:13
00
Jak ktoś pije dla smaku to super opcja no i do drinków w sam raz
Energetyk chyba jednak nie jest po to, by go pić dla smaku. Dla smaku są soki.
a który sok ma smak energetyka konkretnie?
Ida2023-03-23 13:13
00
Jak ktoś pije dla smaku to super opcja no i do drinków w sam raz
Energetyk chyba jednak nie jest po to, by go pić dla smaku. Dla smaku są soki.
a który sok ma smak energetyka konkretnie?
Ale co mają soki do energetyków? Są energetyki ze sokami. Nie ma natomiast soków z kofeiną. To tak jakbym powiedział, że Ziemia krąży wokół Słońca i usłyszał pytanie o prędkość kątową Słońca krążącego wokół Ziemi. Powtarzam - chcesz pić dla smaku, to sobie kup sok. Chcesz przypływu energii, to sobie kup energetyka. Chcesz przypływu energii, ale ze smakiem - kup sobie energetyka smakowego. Czyli jabłko, gruszka, mango itd. Jest cała (nomen omen) paleta smaków energetyków, ale podkreślam, energetyków. W artykule mowa jest (o ile dobrze rozumiem) o energetyku bez konkretnego smaku i przede wszystkim bez enerdżajzerów.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Nowy wariant Tigera bez kofeiny w sklepach Żabka. Odpowiedź na zapowiedziany zakaz?
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (13)
WASZE KOMENTARZE
Napój energetyczny bez substancji pobudzających jest jak CD-Action bez CD. Oczywiście można, ale to już nie to samo.
a który sok ma smak energetyka konkretnie?
Ale co mają soki do energetyków? Są energetyki ze sokami. Nie ma natomiast soków z kofeiną. To tak jakbym powiedział, że Ziemia krąży wokół Słońca i usłyszał pytanie o prędkość kątową Słońca krążącego wokół Ziemi. Powtarzam - chcesz pić dla smaku, to sobie kup sok. Chcesz przypływu energii, to sobie kup energetyka. Chcesz przypływu energii, ale ze smakiem - kup sobie energetyka smakowego. Czyli jabłko, gruszka, mango itd. Jest cała (nomen omen) paleta smaków energetyków, ale podkreślam, energetyków. W artykule mowa jest (o ile dobrze rozumiem) o energetyku bez konkretnego smaku i przede wszystkim bez enerdżajzerów.