"Jesteśmy polską firmą zatrudniającą tysiące ludzi, którym każdego roku 1 sierpnia o godzinie 17 serca biją tak samo mocno" - :DDDDDDD na 100% takiego bulsitu dawno nie słyszałem
jasne stary2017-08-09 18:59
00
Nie była winna osoba, która nacisnęła przycisk "publikuj" na FB (choć mogła wnieść sprzeciw). Winny był ten, kto głupi pomysł zaakceptował i zlecił wykonanie, nawet nie grafik/kreatywny, który się nie zastanowił zanim zrobił. Ale Tiger/klient raczej kreacji na oczy nie widział. Agencje same prowadzą komunikacje i na koniec miesiąca raportują, wiec nie jest to ich wina, a miło, ze sie kajają i za swój błąd płacą.
Akma2017-08-09 19:30
00
Nie była winna osoba, która nacisnęła przycisk "publikuj" na FB (choć mogła wnieść sprzeciw). Winny był ten, kto głupi pomysł zaakceptował i zlecił wykonanie, nawet nie grafik/kreatywny, który się nie zastanowił zanim zrobił. Ale Tiger/klient raczej kreacji na oczy nie widział. Agencje same prowadzą komunikacje i na koniec miesiąca raportują, wiec nie jest to ich wina, a miło, ze sie kajają i za swój błąd płacą.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
JWT zwolniła osoby odpowiedzialne za wpisy Tigera na Instagramie. Szef Maspexu: jest mi wstyd
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (75)
WASZE KOMENTARZE
"Jesteśmy polską firmą zatrudniającą tysiące ludzi, którym każdego roku 1 sierpnia o godzinie 17 serca biją tak samo mocno" - :DDDDDDD na 100% takiego bulsitu dawno nie słyszałem
Nie była winna osoba, która nacisnęła przycisk "publikuj" na FB (choć mogła wnieść sprzeciw). Winny był ten, kto głupi pomysł zaakceptował i zlecił wykonanie, nawet nie grafik/kreatywny, który się nie zastanowił zanim zrobił. Ale Tiger/klient raczej kreacji na oczy nie widział. Agencje same prowadzą komunikacje i na koniec miesiąca raportują, wiec nie jest to ich wina, a miło, ze sie kajają i za swój błąd płacą.
Nie była winna osoba, która nacisnęła przycisk "publikuj" na FB (choć mogła wnieść sprzeciw). Winny był ten, kto głupi pomysł zaakceptował i zlecił wykonanie, nawet nie grafik/kreatywny, który się nie zastanowił zanim zrobił. Ale Tiger/klient raczej kreacji na oczy nie widział. Agencje same prowadzą komunikacje i na koniec miesiąca raportują, wiec nie jest to ich wina, a miło, ze sie kajają i za swój błąd płacą.