taak , az się pale żeby robic zakupy w mini sklepikach, a w domu wyrzucać nadgnile pomidory czy niedojrzale morele za ciężka kase kupione. Już to przerabialiśmy wszyscy!
12342019-11-24 13:29
00
Już dawno przestałem chodzić nawet do ich małych supermarketów: - Produkty ich własnej marki są w dobrych cenach, ale naprawdę marnej jakości. Nie ma się co truć żeby zaoszczędzić paręnaście zł na pojedynczych zakupach. - Zdarzało się kupić mrożonki, które po rozmrożeniu śmierdziały. - Większość wózków w tragicznym stanie. Dopiero 1-2 lata temu zaczęły sie pojawiać nowe, ale oczywiście tych też nikt nigdy nie umyje. - Kasy samoobsługowe, z którymi są wiecznie problemy - a to płatność tylko gotówką, a to coś nie przyjmuje skaner, a to trzeba poprosić kasjera jak kupuje się alkohol czy towar z zabezpieczeniem. Oczywiście kasjerzy nie mają czasu podejść i tracisz w sumie więcej czasu. - Zazwyczaj otwarta jedna kasa, dopiero jak kolejka na pół sklepu dzwonią po kogoś do drugiej. Ostatnio jeszcze gorzej, bo wieczorami czynne tylko samoobsługowe. - Sklepy nie są już 24/7, czynne "tylko" do północy. - Często zepsute lub powolne terminale przy kasach. Z błyskawicznie działającymi np. z Lidla w ogóle nie ma porównania. - Gnijące owoce/warzywa, których nikt nie wyrzuca. Najgorzej jak kupujesz coś w siatce/opakowaniu i dokładnie nie obejrzysz.
bbb2019-11-24 15:23
00
wyobraź sobie, że potrafię czytać i składanie literek idzie mi całkiem nieźle. Napisałem o trendzie który jest już obecny w Europie i mam nadzieję że szybko dotrze i do Polski. To kwestia czasu, gdy ludzie olewać będą nawet dyskonty i kierować się będą jakością jedzenia i jego pochodzeniem niż ceną
Żeby kierować się tym co napisałeś potrzebne są odpowiednie zarobki, jak w tym dojdziemy na poziom zachodnioeuropejski wtedy możesz pisać o olewaniu dyskontów
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Tesco Polska wystawione na sprzedaż. "Hipermarkety przegrywają z dyskontami" (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (41)
WASZE KOMENTARZE
taak , az się pale żeby robic zakupy w mini sklepikach, a w domu wyrzucać nadgnile pomidory czy niedojrzale morele za ciężka kase kupione. Już to przerabialiśmy wszyscy!
Już dawno przestałem chodzić nawet do ich małych supermarketów:
- Produkty ich własnej marki są w dobrych cenach, ale naprawdę marnej jakości. Nie ma się co truć żeby zaoszczędzić paręnaście zł na pojedynczych zakupach.
- Zdarzało się kupić mrożonki, które po rozmrożeniu śmierdziały.
- Większość wózków w tragicznym stanie. Dopiero 1-2 lata temu zaczęły sie pojawiać nowe, ale oczywiście tych też nikt nigdy nie umyje.
- Kasy samoobsługowe, z którymi są wiecznie problemy - a to płatność tylko gotówką, a to coś nie przyjmuje skaner, a to trzeba poprosić kasjera jak kupuje się alkohol czy towar z zabezpieczeniem. Oczywiście kasjerzy nie mają czasu podejść i tracisz w sumie więcej czasu.
- Zazwyczaj otwarta jedna kasa, dopiero jak kolejka na pół sklepu dzwonią po kogoś do drugiej. Ostatnio jeszcze gorzej, bo wieczorami czynne tylko samoobsługowe.
- Sklepy nie są już 24/7, czynne "tylko" do północy.
- Często zepsute lub powolne terminale przy kasach. Z błyskawicznie działającymi np. z Lidla w ogóle nie ma porównania.
- Gnijące owoce/warzywa, których nikt nie wyrzuca. Najgorzej jak kupujesz coś w siatce/opakowaniu i dokładnie nie obejrzysz.
Żeby kierować się tym co napisałeś potrzebne są odpowiednie zarobki, jak w tym dojdziemy na poziom zachodnioeuropejski wtedy możesz pisać o olewaniu dyskontów