Senat wybiera jedną osobę do KRRiT. Czyli kandydat PO jest tylko dla dekoracji.
aaa2016-07-06 08:42
00
Media się zmieniają. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego jak bardzo zmienią się media w trakcie trwania kolejnej kadencji KRRiT. Przyjdzie nam zmierzyć się z VR (wirtualną rzeczywistością), telewizją ultra high definition (4K, 8K), emisją TV w HDR, przyszłością serwisów OTT, streaming wirtualnych kanałów telewizyjnych, globalizacją serwisów VOD, przyszłością naziemnej telewizji cyfrowej (DVB-T2 + HEVC) oraz interaktywnymi usługami telewizyjnymi. Można tak jeszcze wyliczać bez końca...
To że ktoś ma doświadczenia z (starymi) mediami wcale nie oznacza, że będzie umiał(a) odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
Jestem przekonany, że podczas posiedzenia Senatu zaplanowanego na 20 i 12 lipca nie dowiemy się nic na temat tego jakie kandydaci mają doświadczenia z nadchodzącymi nowymi mediami - bo to jest dla Widzów o tysiąc razy ważniejsze od tego, która partia polityczna zaproponowała kandydata do KRRiT.
Zasmucony Widz TV2016-07-06 10:12
00
to jest nieprawdopodobne, że ktoś kto wprowadził do TVP taki burdel jest wskazywany do KRRiT
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Teresa Bochwic i Janusz Daszczyński senackimi kandydatami do KRRiT
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (10)
WASZE KOMENTARZE
Senat wybiera jedną osobę do KRRiT. Czyli kandydat PO jest tylko dla dekoracji.
Media się zmieniają. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego jak bardzo zmienią się media w trakcie trwania kolejnej kadencji KRRiT. Przyjdzie nam zmierzyć się z VR (wirtualną rzeczywistością), telewizją ultra high definition (4K, 8K), emisją TV w HDR, przyszłością serwisów OTT, streaming wirtualnych kanałów telewizyjnych, globalizacją serwisów VOD, przyszłością naziemnej telewizji cyfrowej (DVB-T2 + HEVC) oraz interaktywnymi usługami telewizyjnymi. Można tak jeszcze wyliczać bez końca...
To że ktoś ma doświadczenia z (starymi) mediami wcale nie oznacza, że będzie umiał(a) odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
Jestem przekonany, że podczas posiedzenia Senatu zaplanowanego na 20 i 12 lipca nie dowiemy się nic na temat tego jakie kandydaci mają doświadczenia z nadchodzącymi nowymi mediami - bo to jest dla Widzów o tysiąc razy ważniejsze od tego, która partia polityczna zaproponowała kandydata do KRRiT.
to jest nieprawdopodobne, że ktoś kto wprowadził do TVP taki burdel jest wskazywany do KRRiT