Jesli spółka jest w likwidacji to nie ma prawa sięgać po pieniądze publiczne, bo celem likwidacji jest likwidacja. Ktokolwiek kto podpisuje się pod przelewem do spółki w likwidacji kręci na siebie prawny bicz. Już nie chodzi o to kto z jakieś strony politycznej jest, tylko o podstawowy porządek prawny. Nie trzeba było robić bałaganu z likwidacją. To był chory pomysł, za który będą płacić podatnicy. Jeśli likwidacja jest pozorna, to też jest paragraf na to. Albo likwidujecie, albo kończcie szopkę.

Chodza sluchy, że Tomuś niedługo pozegna się z posadka i zostanie zastapiony przez Lufta. Sygut jest wyjatkowo mierny nawet jak na standardy koalicji 13 grudnia

Zaklamańcu opowiadasz, ze TVP nie ma kasy a sam inkasujesz 50 tys zl miesiecznie, a twoj kolega z Nowa tv Mareczek Czyz 87 tys a wszystko to w spolce postawionej w stan likwidacji. Na to jest paragraf