Miałem kilka razy do czynienia z tą sieciówką i pizza za każdym razem była paskudna. Więcej już się nie nabiorę. Polecam wizytę w jakiejś prawdziwej pizzerii.
Trey2022-06-01 13:32
00
Pół roku jeszcze daję tej pizzeri. Nowi właściciele położą ten interes na łopatki. Ze stroną internetową do tej pory NIC nie zrobili. Dalej jest na poziomie gimnazjum. Zmiany na GORSZE. Gratuluję nowym wlascicielom LENIOM SMIERDZACYM. Weźcie się do roboty! Naprawcie stronę do zamówień, naprawcie pizzę i weźcie sie do roboty zamiast tylko odcinać kupony z tego na co wczesniej pracowali inni!
pablo2023-01-31 08:39
00
Pracowałem kiedyś dla Pana Igora. Współczuję pracownikom ich nowego szefa. Było to co prawda lata temu, w Krakowie, ale szefem był okropnym. Pracowników miał za nic i bardzo słabo płacił. Samą swoją osobą wprowadzał nerwową atmosferę. Strasznie chytry i pazerny. Nawet koledzy, z którymi przychodził do lokalu śmiali się z niego za jego plecami.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Znana sieć pizzerii kupiona przez polskich menadżerów
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (9)
WASZE KOMENTARZE
Miałem kilka razy do czynienia z tą sieciówką i pizza za każdym razem była paskudna. Więcej już się nie nabiorę.
Polecam wizytę w jakiejś prawdziwej pizzerii.
Pół roku jeszcze daję tej pizzeri. Nowi właściciele położą ten interes na łopatki. Ze stroną internetową do tej pory NIC nie zrobili. Dalej jest na poziomie gimnazjum. Zmiany na GORSZE. Gratuluję nowym wlascicielom LENIOM SMIERDZACYM. Weźcie się do roboty! Naprawcie stronę do zamówień, naprawcie pizzę i weźcie sie do roboty zamiast tylko odcinać kupony z tego na co wczesniej pracowali inni!
Pracowałem kiedyś dla Pana Igora. Współczuję pracownikom ich nowego szefa. Było to co prawda lata temu, w Krakowie, ale szefem był okropnym. Pracowników miał za nic i bardzo słabo płacił. Samą swoją osobą wprowadzał nerwową atmosferę. Strasznie chytry i pazerny. Nawet koledzy, z którymi przychodził do lokalu śmiali się z niego za jego plecami.