Wygląda to na wielką obronę własnej dupy a nie dziennikarza Durczoka. Każdy z was broniący Durczoka ma na sumieniu własne sprawki ten artykuł to kij włożony w mrowisko dziennikarskie. Dostaliście ściskodupu i strach o własne rodziny, że prawda o was wyszła poza środowisko, . Pan Durczok o synu mógł myśleć zanim znalazł się w tej dziupli. Co robił ten czyscioch od stolu w barłogu, ceniony dzienikarz żyje jak patologioa to was boli , że wypłynął syf do publicznej wiadomości, że żyjecie jak bydło nie jest tajemnicą. Teraz żona pomoże , obroni? nie, nie obroni gówno zawsze śmioerdzi nawet jak przyschnie
Tersa2015-02-17 09:31
00
Latkowski jak ten kierownik sklepu mięsnego w czasach PRL - z braku mięsa sam rzucił się na półki. W takiej roli naczelny "Wprost" wystąpi z kryminalna opowieścią o własnym życiu, gdy mu negatywnych bohaterów zabraknie...
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Tekst „Wprost” wygląda jak zlecenie na Kamila Durczoka (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (128)
WASZE KOMENTARZE
Resortowe kundelki ujadają.
Wygląda to na wielką obronę własnej dupy a nie dziennikarza Durczoka. Każdy z was broniący Durczoka ma na sumieniu własne sprawki ten artykuł to kij włożony w mrowisko dziennikarskie. Dostaliście ściskodupu i strach o własne rodziny, że prawda o was wyszła poza środowisko, . Pan Durczok o synu mógł myśleć zanim znalazł się w tej dziupli. Co robił ten czyscioch od stolu w barłogu, ceniony dzienikarz żyje jak patologioa to was boli , że wypłynął syf do publicznej wiadomości, że żyjecie jak bydło nie jest tajemnicą. Teraz żona pomoże , obroni? nie, nie obroni gówno zawsze śmioerdzi nawet jak przyschnie
Latkowski jak ten kierownik sklepu mięsnego w czasach PRL - z braku mięsa sam rzucił się na półki. W takiej roli naczelny "Wprost" wystąpi z kryminalna opowieścią o własnym życiu, gdy mu negatywnych bohaterów zabraknie...