Ze sztuką nie ma to nic wspólnego. A Teatrowi Powszechnemu proponuję zrobienie następnej sztuki o cierpieniach człowieka współczesnego w skomplikowanym świecie. Jednaktówka na jednego aktora. Na scenie jeden rekwizyt w postaci muszli klozetowej. Aktor przez godzinę będzie próbował oddać kał. Niestety zatwardzenie wynikające z konsumpcji zbyt dużej czekolady będzie mu to uniemożliwiało. Recenzja będzie prosta: rewelacyjna sztuka o współczesnej jednostce. czekolada utożsamiać będzie nadmierne przywiązanie do konsumpcji, a kał oznaczać będzie oczyszczenie z kajdanów współczesności.

Sąd? I Teatr Powszechny, i TVP. Info są instytucjami sektora finansów publicznych, a nie prywatą. To była tylko "reklama" tego szamba scenicznego przygotowanego przez zboczone lewactwo finansowane przez ratusz i HGW z naszych podatków. Gdzie jest Prokurator z urzędu?

Wyborcza już się zachwyca piórem jakiegoś grafomana z KryPy. To w takim razie dlaczego pomalowała na szopkę Wolskiego którą wyemitowała TV Narodowa?