DOKONANIA WOŁOSZAŃSKIEGO JAKO TW BEN: Bogusław Wołoszański rozpoczął pracę w Komitecie do spraw Radia i Telewizji w 1973 roku. Młody aktywista PZPR szybko podczepił się pod pion propagandy Głównego Zarządu Politycznego WP i rozpoczął cykl programów “demaskujących militarystyczną politykę” Stanów Zjednoczonych. Za twórczość propagandową posypał się na Wołoszańskiego deszcz nagród Komitetu ds. Radia i Telewizji oraz Ministerstwa Obrony Narodowej. Zawód dziennikarza zawsze był dobrą przykrywką dla szpiegów, którzy zbierają informacje pod pretekstem realizowania ciekawych tematów. Także Wołoszański w zupełnie naturalny sposób mógł uzyskać dostęp do ludzi i obiektów interesujących wywiad PRL. W bezpiece zaczęto więc opracowywać jego kandydaturę i zbierano wszelkie niezbędne informacje. 8 października 1985 roku kontakt telefoniczny z dziennikarzem nawiązał jeden z oficerów wywiadu ppor. R. Aweryn. Pierwsze spotkanie miało miejsce dzień później w restauracji Budapeszt przy ul. Marszałkowskiej. Rozmowa wstępna była bardzo krótka. Nowo pozyskany agent SB miał wybrać pseudonim Ben i własnoręcznie sporządzić zobowiązanie do współpracy. Po dopełnieniu wszystkich procedur i wyrażeniu zgody przez przełożonych zarejestrowano Bogusława Wołoszańskiego w ewidencji jako kontakt operacyjny. Na własne potrzeby Służba Bezpieczeństwa nadała mu pseudonim Rewo. TAKĄ LUDZKĄ SZMATĘ, TAKIEGO KAPUSIA, CHCECIE POLACY OGLĄDAĆ???
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
“Tajna historia XX wieku” - Bogusław Wołoszański z nowym programem w Polsat Play
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
DOKONANIA WOŁOSZAŃSKIEGO JAKO TW BEN: Bogusław Wołoszański rozpoczął pracę w Komitecie do spraw Radia i Telewizji w 1973 roku. Młody aktywista PZPR szybko podczepił się pod pion propagandy Głównego Zarządu Politycznego WP i rozpoczął cykl programów “demaskujących militarystyczną politykę” Stanów Zjednoczonych. Za twórczość propagandową posypał się na Wołoszańskiego deszcz nagród Komitetu ds. Radia i Telewizji oraz Ministerstwa Obrony Narodowej. Zawód dziennikarza zawsze był dobrą przykrywką dla szpiegów, którzy zbierają informacje pod pretekstem realizowania ciekawych tematów. Także Wołoszański w zupełnie naturalny sposób mógł uzyskać dostęp do ludzi i obiektów interesujących wywiad PRL. W bezpiece zaczęto więc opracowywać jego kandydaturę i zbierano wszelkie niezbędne informacje. 8 października 1985 roku kontakt telefoniczny z dziennikarzem nawiązał jeden z oficerów wywiadu ppor. R. Aweryn. Pierwsze spotkanie miało miejsce dzień później w restauracji Budapeszt przy ul. Marszałkowskiej. Rozmowa wstępna była bardzo krótka. Nowo pozyskany agent SB miał wybrać pseudonim Ben i własnoręcznie sporządzić zobowiązanie do współpracy. Po dopełnieniu wszystkich procedur i wyrażeniu zgody przez przełożonych zarejestrowano Bogusława Wołoszańskiego w ewidencji jako kontakt operacyjny. Na własne potrzeby Służba Bezpieczeństwa nadała mu pseudonim Rewo.
TAKĄ LUDZKĄ SZMATĘ, TAKIEGO KAPUSIA, CHCECIE POLACY OGLĄDAĆ???