Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Szymon Hołownia odchodzi z „Newsweeka”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (47)
WASZE KOMENTARZE
Miejsce tego Pana moim zdaniem jest w firmie "TRWAM". Jego poziom, poglady jak i bezgraniczne zadufanie jest na tym samym poziomie ...
Aby był jasne , na beznadziejnym poziomie...
Niektóre z opinii wyrażonych poniżej wynikają chyba bardziej z przekonań ("dobrze mi w moim sosie" albo a ja swoje wiem+ charakterystyczny gest z piaskownicy z nosem i ręką) niż z rozsądku. Co do sposobu pisania- ciężko jest mi go oceniać bo to nie moja działka ale przekaz miał dobry i "nie jątrzący" w przeciwieństwie do niektórych katolickich publicystów. Jeżeli czegoś nie rozumiem np. co to jest 5 sigma to nie mówię że to jest bzdet! To że ktoś operuje na polu wiary nie oznacza że nie jest logiczny. Wiara ma swoją logikę. Potwierdzeniem niech będą naukowcy - zakonnicy lub pastorzy którzy na przestrzeni wieków mieli potężny wkład w naukę (Polecam książkę uznanego fizyka Stephena M. Barra) Prawdą jest że nieliczni (ale jednak) księża dorabiają KK niezłą gębę ale zapewniam bo mnie samego parę rzeczy też zastanawia tzn nie jestem katolikiem bezrefleksyjnym, że publiczna debata o kościele podobna jest do wyrzekania malkontenta. Polecam Dominikanie.pl albo Tygodnik Powszechny. Wyróbcie sobie zdanie!!! Pozdrawiam
Niektóre z opinii wyrażonych poniżej wynikają chyba bardziej z przekonań ("dobrze mi w moim sosie" albo a ja swoje wiem+ charakterystyczny gest z piaskownicy z nosem i ręką) niż z rozsądku. Co do sposobu pisania- ciężko jest mi go oceniać bo to nie moja działka ale przekaz miał dobry i "nie jątrzący" w przeciwieństwie do niektórych katolickich publicystów. Jeżeli czegoś nie rozumiem np. co to jest 5 sigma to nie mówię że to jest bzdet! To że ktoś operuje na polu wiary nie oznacza że nie jest logiczny. Wiara ma swoją logikę. Potwierdzeniem niech będą naukowcy - zakonnicy lub pastorzy którzy na przestrzeni wieków mieli potężny wkład w naukę (Polecam książkę uznanego fizyka Stephena M. Barra) Prawdą jest że nieliczni (ale jednak) księża dorabiają KK niezłą gębę ale zapewniam bo mnie samego parę rzeczy też zastanawia tzn nie jestem katolikiem bezrefleksyjnym, że publiczna debata o kościele podobna jest do wyrzekania malkontenta. Polecam Dominikanie.pl albo Tygodnik Powszechny. Wyróbcie sobie zdanie!!! Pozdrawiam