Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Eksperci o „Szkole z TVP”: pospolite ruszenie nie może dobrze działać, hejt wobec nauczycieli niesłuszny
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (81)
WASZE KOMENTARZE
i dziękuję tym,którzy ogladają faktycznie;popierają,cieszą się,że ak nie inaczej,że takie treści,krytykują,wykazują błędy,wkurzają się,martwią.To wazne,choć nie takie mamy problemy na głowie,noa le czym...czego Jaś...itd.
W takim razie należało poświęcić 2 dni więcej na przygotowanie materiałów i sprawdzenie ich przed puszczeniem na antenie. Albo zamiast nagrywać coś "na szybko" przejrzeć archiwa - pamiętam jak kilkadziesiąt lat temu telewizja puszczała przed południem programy edukacyjne dla chorych uczniów, którzy nie mogli być obecni w szkole.
I jeszcze jedna uwaga - wiele mówi się o poziomie merytorycznym nauczycieli prowadzących te "lekcje". Ale nikomu spośród osób przygotowujących te materiały (kamerzystom, montażystom) nie zaświtała myśl, że coś się nie zgadza? Przecież to jest materiał podstawówki, oni powinni rozróżniać średnicę koła od jego obwodu...
Bardzo proszę nie mylić nauczycieli z aktorami telewizyjnymi! Przecież TVP zapewniła, że osoby zaangażowane w "projekt" otrzymają stosowne honoraria - należy je więc traktować jak zatrudnionych przez telewizję.
W szkołach pracuje wielu bardzo zaangażowanych nauczycieli, którzy mnóstwo energii poświęcają dobremu przygotowaniu lekcji. Zwłaszcza teraz - wystarczy przejrzeć YouTube, żeby znaleźć mnóstwo wartościowych materiałów przez nich przygotowanych. Pozwolę sobie złośliwie zauważyć, że wiele z nich jest technicznie lepszej jakości niż programy przygotowane przez TVP.
I jeszcze jedno - nie zgadzam się z tłumaczeniem, że TVP tylko udostępniła antenę a za treści odpowiada MEN. To TVP wyemitowała te żenujące materiały, to jej pracownicy nie zapewnili weryfikacji merytorycznej.