Wstyd się przyznać, nawet, że stamtąd się pochodzi, naprawdę :( Ale poziom samorządowców w całej Polsce jest podobny, tylko jest jakoś tam sensowne przywództwo tych lokalnych oddziałów PO czy PiS i trzymają to w ryzach.
Tyle się pisze dobrego o samorządzie w Polsce, ale jeśli spojrzeć na duże inwestycje w jakimś miasteczku to wszystko inicjuje Warszawa. Przeciętny samorząowiec w Polsce to absolwent jakiegoś technikum, czasem po jakichś przypadkowych studiach, bez znajomości choćby jednego języka obcego.
Nikt mądrzejszy nie pcha się do jakiejś rady miasta czy powiatu. I nie chodzi o symboliczne diety, ale o marne otoczenie z jakim trzeba się stykać.
Młodzi podwyższa poziom? No nie wiem. Z moich obserwacji to najczęściej są albo jakieś lokalne cwaniaki albo wręcz przeciwnie nieudacznicy, dla których ten 1000 złotych diety bywa jedynym dochodem. Marzą o zasiadania u miejskich spółkach, no ale oczywiście zdarza się to niewielu.
Marny poziom samorzadu2020-09-28 12:40
00
Pisowski ciemnogród, niech tkwią w swoim średniowieczu ale normalnym ludziom niech dadzą żyć
vex2020-09-28 13:46
01
Kraśnik to typowa wiocha, bezmózgi tam jak widać mieszkają, które powielają bzdury rodem z YOUtube
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Radni Kraśnika przeciwni sieci 5G, podzielają teorie spiskowe. „Szkodliwość mniejsza niż kuchenki mikrofalowej”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (26)
WASZE KOMENTARZE
Wstyd się przyznać, nawet, że stamtąd się pochodzi, naprawdę :( Ale poziom samorządowców w całej Polsce jest podobny, tylko jest jakoś tam sensowne przywództwo tych lokalnych oddziałów PO czy PiS i trzymają to w ryzach.
Tyle się pisze dobrego o samorządzie w Polsce, ale jeśli spojrzeć na duże inwestycje w jakimś miasteczku to wszystko inicjuje Warszawa.
Przeciętny samorząowiec w Polsce to absolwent jakiegoś technikum, czasem po jakichś przypadkowych studiach, bez znajomości choćby jednego języka obcego.
Nikt mądrzejszy nie pcha się do jakiejś rady miasta czy powiatu. I nie chodzi o symboliczne diety, ale o marne otoczenie z jakim trzeba się stykać.
Młodzi podwyższa poziom? No nie wiem. Z moich obserwacji to najczęściej są albo jakieś lokalne cwaniaki albo wręcz przeciwnie nieudacznicy, dla których ten 1000 złotych diety bywa jedynym dochodem. Marzą o zasiadania u miejskich spółkach, no ale oczywiście zdarza się to niewielu.
Pisowski ciemnogród, niech tkwią w swoim średniowieczu ale normalnym ludziom niech dadzą żyć
Kraśnik to typowa wiocha, bezmózgi tam jak widać mieszkają, które powielają bzdury rodem z YOUtube