Przegalinska o sztucznej inteligencji wypowiada się na poziomie ucznia szkoły podstawowej. Mam wrażenie, że jedyne co jej daje fory to matka wysoko postawiona sędzia.

Może powinno się czasem wyjść poza kanon rozmowy dwojga osób i wykorzystać tę formę przekazu , jaką jest tv i wpleść inna formę , typu np skecz. Takie próby mieli Markowski i Dąbrowa. Są dziś w składzie kreatywni satyrycy , więc czemu nie rozwijają siebie i programu?

Z przyjemnością nie oglądam tego programu.