Tutaj TVPis jest niekwestionowanym zwycięzca. Jednak koszty imprezy sa znacznie wyzsze niz u konkurencji, ale kto by tam liczyl publiczne pieniadze :-)

M. Piekarczyk słusznie kiedyś powiedział, że branżą muzyczną w Polsce rządzą mafijne układy.
Widać i słychać to za każdym razem, gdy organizowane są imprezy za publiczną kasę: sylwestry z, dni miast, dożynki itp. itd. Ssanie publicznego cyca przez wąski krąg "muzykantów" wyłażących z lodówki.
Krajowa promowana scena popowa i soft-rockowa to dno w skali świata. "Gwiazdy", które nagle gasną po przekroczeniu granicy Polski. Odpowiedzialność ponoszą za to przede wszystkim tzw. "dziennikarze" muzyczni - przedłużenie działów handlowych kilku wytwórni i impresariatów. Alfonsyzacja muzyki w tym kraju trwa i trwa mać.
Szczęśliwego Nowego Roku... :-P

Z takimi piosenkami to chyba na stypę a nie na sylwestra...Słodkiego, Miłego, życiaaa! Wszystkiego dobrego!