Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Sylwester Latkowski może mieć kłopoty po filmie "Nic się nie stało". "Wiedząc o brakach zdecydował się na show"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (78)
WASZE KOMENTARZE
Co za bzdury wypisujecie...
Latkowakiego film warsztatowo kilka poziomow wyżej. Każdy filmowiec to powie. No chyba, że jest z paczki. Ale oba są ważne.
Filmy Latkowskiego i literaturę Sumlińskiego sporo łączy - to wtórność, liczne plagiaty i poważne braki warsztatowe, co w efekcie prowadzi do banalizacji poruszanych zagadnień. Ale ichni widz czy czytelnik jest zachwycony - a o to tylko w tym chodzi.
Od razu widać, że nawet tego nie oglądałeś...