Myślałem, że przejrzę tytuły i na tym się skończy, a tu okazało się, że jest sporo rzeczy do przeczytania. Pierwsze numer dobry, chociaż po tekście o przedrukach z Internetu zacząłem to oglądać z dużą rezerwą. Drugi numer był jeszcze lepszy! A trzeci tą tendencję kontynuuje. Jak tak dalej pójdzie, to nowy nakład będzie za mały. Nawet przy cotygodniowym ukazywaniu się wSieci. Świetna inicjatywa,fajni ludzie, będę kupował wSieci zawsze!
Jam Jar Pool2012-12-20 10:50
00
Ja musiałem (czwartek 8.40 rano) pofatygować się dalej niż do najbliższego kiosku bo zabrakło "W Sieci". Super gazeta a jak jeszcze dodać błazeństwa Hajdarowicza z "Uważam Rze" to sukces 200% :-)
Tomasz2012-12-20 11:00
00
Jak widać do niektórych ciągle nie dociera, że gazeta jest trudna do kupienia nawet przy takim nakładzie. O trudnościach z zakupieniem gazety nie słyszałem już sporo lat, od epoki "Expressu Wieczornego", po który ustawiały się kiedyś codziennie kolejki.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Świąteczne wydanie „W sieci”: więcej stron i większy nakład
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (14)
WASZE KOMENTARZE
Myślałem, że przejrzę tytuły i na tym się skończy, a tu okazało się, że jest sporo rzeczy do przeczytania. Pierwsze numer dobry, chociaż po tekście o przedrukach z Internetu zacząłem to oglądać z dużą rezerwą. Drugi numer był jeszcze lepszy! A trzeci tą tendencję kontynuuje. Jak tak dalej pójdzie, to nowy nakład będzie za mały. Nawet przy cotygodniowym ukazywaniu się wSieci. Świetna inicjatywa,fajni ludzie, będę kupował wSieci zawsze!
Ja musiałem (czwartek 8.40 rano) pofatygować się dalej niż do najbliższego kiosku bo zabrakło "W Sieci". Super gazeta a jak jeszcze dodać błazeństwa Hajdarowicza z "Uważam Rze" to sukces 200% :-)
Jak widać do niektórych ciągle nie dociera, że gazeta jest trudna do kupienia nawet przy takim nakładzie. O trudnościach z zakupieniem gazety nie słyszałem już sporo lat, od epoki "Expressu Wieczornego", po który ustawiały się kiedyś codziennie kolejki.