Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Świat Książki przeprasza za “Kapuściński non-fiction”. Artur Domosławski oburzony
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (10)
WASZE KOMENTARZE
Przeczytałem ksiażke Domosławskiego prawie w 3/4 - tych i powiem szczerze : nie wie po co on ją napisał... ????? Zawiera tyle różnych szczegołow, ktore mnie jako czytelnika R. Kapuścinskiego
kompletnie nie interesują. Dzieło Domosławskiego jest nudane jak flaki z olejem. I teraz będsie biolało, człowiek mtroy byl z Kapuscinskim blisko i troche mu w pewnym sensie zawdzięcza takiej ksiązki nie powinien był napisac. Żona Pisarza ma rację, że walczyła o dobre imię męża. I jeszcze jedno . O Domośławskim pewnie też dałoby sie coś takiego poansac. TYlko, ze on sława nigdy nie sięgnie KApuścinskiego, Nawet na milimetr.
Przeczytawszy te książkę zgadzam się z autorem, że nie umniejsza ona wielkości bohatera. Pokazuje jedynie jego ludzie (nie spizowe) oblicze, dzięki temu jest ciekawa.
Politpoprawność dopadła nawet gościa, który pracuje w samym jej ognisku. ;-]