Przeczytałem ksiażke Domosławskiego prawie w 3/4 - tych i powiem szczerze : nie wie po co on ją napisał... ????? Zawiera tyle różnych szczegołow, ktore mnie jako czytelnika R. Kapuścinskiego kompletnie nie interesują. Dzieło Domosławskiego jest nudane jak flaki z olejem. I teraz będsie biolało, człowiek mtroy byl z Kapuscinskim blisko i troche mu w pewnym sensie zawdzięcza takiej ksiązki nie powinien był napisac. Żona Pisarza ma rację, że walczyła o dobre imię męża. I jeszcze jedno . O Domośławskim pewnie też dałoby sie coś takiego poansac. TYlko, ze on sława nigdy nie sięgnie KApuścinskiego, Nawet na milimetr.
Stefan Ławski2013-10-21 09:21
00
Przeczytawszy te książkę zgadzam się z autorem, że nie umniejsza ona wielkości bohatera. Pokazuje jedynie jego ludzie (nie spizowe) oblicze, dzięki temu jest ciekawa.
czytelnik2013-10-21 09:21
3212
Politpoprawność dopadła nawet gościa, który pracuje w samym jej ognisku. ;-]
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Świat Książki przeprasza za “Kapuściński non-fiction”. Artur Domosławski oburzony
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (10)
WASZE KOMENTARZE
Przeczytałem ksiażke Domosławskiego prawie w 3/4 - tych i powiem szczerze : nie wie po co on ją napisał... ????? Zawiera tyle różnych szczegołow, ktore mnie jako czytelnika R. Kapuścinskiego
kompletnie nie interesują. Dzieło Domosławskiego jest nudane jak flaki z olejem. I teraz będsie biolało, człowiek mtroy byl z Kapuscinskim blisko i troche mu w pewnym sensie zawdzięcza takiej ksiązki nie powinien był napisac. Żona Pisarza ma rację, że walczyła o dobre imię męża. I jeszcze jedno . O Domośławskim pewnie też dałoby sie coś takiego poansac. TYlko, ze on sława nigdy nie sięgnie KApuścinskiego, Nawet na milimetr.
Przeczytawszy te książkę zgadzam się z autorem, że nie umniejsza ona wielkości bohatera. Pokazuje jedynie jego ludzie (nie spizowe) oblicze, dzięki temu jest ciekawa.
Politpoprawność dopadła nawet gościa, który pracuje w samym jej ognisku. ;-]