Pieczyński to taki łajdak, który selekcje do swojej TV robi w łóżku. Pochanke najlepszym przykładem.
Marcin2018-01-25 10:59
00
1. Pod względem prawnym: Czyny sfilmowane przez TVN nie znajdują się na liście przestępstw objętych ustawowym obowiązkiem denuncjacji art. 240 par. 1 k.k. Dlaczego ustawodawca powierzył obowiązek donoszenia o propagowaniu nazizmu "obowiązkowi moralnemu", to już trzeba zapytać posłów. 2. Zgodnie z art. 1 Prawa prasowego Prasa [...]urzeczywistnia prawo obywateli do ich rzetelnego informowania, jawności życia publicznego oraz kontroli i krytyki społecznej. Jej obowiązkiem jest informowanie OBYWATELI, nie zastępowanie organów ścigania. Organy ścigania mogą powziąć wiedzę o przestępstwach z publikacji prasowych (telewizyjnych). Ale nie rzeczą prasy jest wszczynanie postępowań na podstawie tego, co ujawniła opinii publicznej (za wyjątkiem art. 240 par. 1 k.k. - który to wyjątek tu nie zachodzi). 3. Dziennikarze i tak uczynili bardzo wiele - zebrali i udostępnili stosownym służbom pełen materiał dowodowy.
ps. Jak osoba z rodziny, w której lista poległych w obronie RP pokrywa się z listą kawalerów orderu Virtuti Militari, nadanych pośmiertnie, nie rozumiem tych, którzy zamiast zwalczać nazistów, próbują pod różnymi pretekstami dokuczyć tym, którzy nazistów wykryli. Którzy ujawnili ich przestępczą działalność.
prawnik2018-01-25 11:07
00
Czy vi-ce Minister Zieliński jest poważny ? Przecież policja jest od tego by kontrolować organizacje faszystowskie i nacjonalistyczne a nie dziennikarze. To jest szczyt ignorancji tego Pana.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Pieczyński i Kittel z TVN24 odpowiadają na zarzuty wiceministra dot. „Superwizjera”: zawiadamiamy władze poprzez publikacje
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (29)
WASZE KOMENTARZE
Pieczyński to taki łajdak, który selekcje do swojej TV robi w łóżku. Pochanke najlepszym przykładem.
1. Pod względem prawnym: Czyny sfilmowane przez TVN nie znajdują się na liście przestępstw objętych ustawowym obowiązkiem denuncjacji art. 240 par. 1 k.k. Dlaczego ustawodawca powierzył obowiązek donoszenia o propagowaniu nazizmu "obowiązkowi moralnemu", to już trzeba zapytać posłów.
2. Zgodnie z art. 1 Prawa prasowego Prasa [...]urzeczywistnia prawo obywateli do ich rzetelnego informowania, jawności życia publicznego oraz kontroli i krytyki społecznej. Jej obowiązkiem jest informowanie OBYWATELI, nie zastępowanie organów ścigania. Organy ścigania mogą powziąć wiedzę o przestępstwach z publikacji prasowych (telewizyjnych). Ale nie rzeczą prasy jest wszczynanie postępowań na podstawie tego, co ujawniła opinii publicznej (za wyjątkiem art. 240 par. 1 k.k. - który to wyjątek tu nie zachodzi).
3. Dziennikarze i tak uczynili bardzo wiele - zebrali i udostępnili stosownym służbom pełen materiał dowodowy.
ps. Jak osoba z rodziny, w której lista poległych w obronie RP pokrywa się z listą kawalerów orderu Virtuti Militari, nadanych pośmiertnie, nie rozumiem tych, którzy zamiast zwalczać nazistów, próbują pod różnymi pretekstami dokuczyć tym, którzy nazistów wykryli. Którzy ujawnili ich przestępczą działalność.
Czy vi-ce Minister Zieliński jest poważny ? Przecież policja jest od tego by kontrolować organizacje faszystowskie i nacjonalistyczne a nie dziennikarze. To jest szczyt ignorancji tego Pana.