Wszystkiego tam nie znajdziemy. Max 357 Piotra Kaczkowskiego można słuchać tylko na żywo, brak w podcastach. Jeśli chce ktoś nagrać, musi korzystać z innej aplikacji niż ta od 357.
ten jaśnie pan wyrzuca z grupy i banuje za samo zwykłe pytanie gdzie można posłuchać jego audycji w podcastach
Zgadza się, też tego doświadczyłem na początku tego roku bo na grupie audycji na FB spytałem dlaczego w podcastach nie ma przynajmniej tych wydań Max357, które Kaczkowski nagrywa wcześniej a w niedzielę o 21:00 są odtwarzane z tzw. puszki. Po jakichś 2 tygodniach Kaczkowski zbanował mnie na swoim profilu i wyrzucili mnie z grupy MiniMax. A najśmieszniejsze jest to, że podczas gdy audycje Kaczkowskiego odtwarzane są z puszki, to nadal autor upiera się przy haśle "radio tylko na żywo". W każdym razie o ile jego audycji wciąż słucham regularnie co tydzień to jednak już dawno wyrosłem z kultu jednostki, który niestety wyrósł wokół jego osoby.
tomek_ef2023-12-02 10:59
40
(...) audycje Kaczkowskiego odtwarzane są z puszki
małe sprostowanie, audycje Kaczkowskiego OD CZASU DO CZASU odtwarzane są z puszki.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Radio 357 odświeża strefę Twoje 357: trafia do niej cała radiowa oferta
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (5)
WASZE KOMENTARZE
Zgadza się, też tego doświadczyłem na początku tego roku bo na grupie audycji na FB spytałem dlaczego w podcastach nie ma przynajmniej tych wydań Max357, które Kaczkowski nagrywa wcześniej a w niedzielę o 21:00 są odtwarzane z tzw. puszki. Po jakichś 2 tygodniach Kaczkowski zbanował mnie na swoim profilu i wyrzucili mnie z grupy MiniMax.
A najśmieszniejsze jest to, że podczas gdy audycje Kaczkowskiego odtwarzane są z puszki, to nadal autor upiera się przy haśle "radio tylko na żywo".
W każdym razie o ile jego audycji wciąż słucham regularnie co tydzień to jednak już dawno wyrosłem z kultu jednostki, który niestety wyrósł wokół jego osoby.