A Matyszkowicz myślał że będzie mieć jakieś realne znaczenie w TVP a sprowadzono go do podpisywania kwitów i odpowiedzialności karnej w przyszlosci

Dobre - tydzień przed swoim odwołaniem Kurski zabezpieczył pracę w TVP swojej żonie (nie omieszkał nawet udzielić stosownego wywiadu ciut wczesniej) I na wszelki wypadek lukratywną posadę swojej prawej ręce w Orlenie. Ale oficjalnie był bardzo zaskoczony odwołaniem.

To chyba w gęściej wdzięczności za ratowanie wizerunku Obajtka przy aferze jego majątku i przekrętów które dokonał w firmie swojego krewnego. A może w zamian za jego silną promocję jako potencjalnego dublera Morawieckiego na stanowisku premiera. Nieźle- tłuste koty PiSu zawsze będą na górze.