Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Stale ci sami eksperci w „Wiadomościach”. Stankowski, Wróblewski, Sakiewicz i Manasterski
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (55)
WASZE KOMENTARZE
propaganda
To wstyd. Ale zobaczmy, że u konkurencji np. taki Daniel Olbrychski wypowiada się o polityce, sporcie, relacjach Polski i Rosji, czy kulturze i sztuce.
Niezależnie od stacji - zawsze mamy grono tych samych twarzy, które zawsze operują frazesami...
Smutne to. I pokazuje kondycję naszych mediów :(
Większy problem, że nikt już nie zwraca uwagi, że biznesy takich ekspertów wspierane są (zakup reklam) przez spółki skarbu Państwa. Czyli firma państwowa X kupuje reklamę/ogłoszenia w tytule eksperta X czy Y, a ten później proszony jest o wypowiedź do Wiadomości. Typowy widz wiadomości nie wie, że tak to działa. Mam nadzieję, zę jakiś dziennikarz w końcu opisze oraz policzy ile dokładnie pieniędzy poszło w ten sposób do mediów sprzyjających władzy. Kiedyś pamiętam, że było wielkie oburzenie, że kasa publiczna płynie np. do Agory z racji obwieszczeń np. o przetargach itd. i ludzie którzy teraz są związaniu z władzą wyliczali jakie to pieniądze i że jest to patologią - teraz to już nie jest patologia? Niech to w końcu ktoś policzy i opisze. To jest informacja publiczna na co idą pieniądze publiczne, więc chyba da się zrobić zestawienie ile mln poszło do jakiego wydawnictwa?