Radio2016-12-22
21

Środowisko muzyczne broni Marcina Majchrowskiego, zarządowi Polskiego Radia zarzuca szykanowanie Dwójki

KOMENTARZE (21)

WASZE KOMENTARZE

Red. Majchrowski - zupełnie niepospolita postać w dość bezwzględnym świecie mediów. Esteta i erudyta, jak wielu w Dwójce, ale też geniusz empatii, mistrz słuchania starający się pokazać i docenić u rozmówcy, co najlepsze, nie zaś obnażyć słabości - to rzadkie. Swoją głęboką wrażliwość pokazał też nadstawiając karku za poniewieranych kolegów - i nie rozróżniał Dwójka czy Trójka. Całkowicie spójne działanie z postawą prezentowaną od lat. Nadzwyczajna skromność i "potęga smaku". Na ten głos, którego "nie słychać", warto czekać!

Wymieniłeś wszystkie powody... by nie pasował do współczesnych "mediów", w tym publicznych "misyjnych". Nie ma parcia ani na szkło, ani na ścianki. Z jego audycji nie ma wysokiej stopy zwrotu - bo nie prezentuje i nie lokuje produktów muzycznych, nie zachwyca się muzyką tylko dlatego, że płyta jest objęta patronatem medialnym pracodawcy. Nie jest przydatny dla czołówki przemysłu fonograficznego, który potrzebuje dziennikarzy konformistów, serwilistów i oportunistów. Dlatego takich radiowców coraz mniej i nie jest to zasługa wyłącznie "dobrej zmiany". Ten proces trwa o końca lat 90 - a jego efektem są słuchacze, którzy słuchają, a nie słyszą...

Dr No2016-12-23 12:04
00

Red. Majchrowski - zupełnie niepospolita postać w dość bezwzględnym świecie mediów. Esteta i erudyta, jak wielu w Dwójce, ale też geniusz empatii, mistrz słuchania starający się pokazać i docenić u rozmówcy, co najlepsze, nie zaś obnażyć słabości - to rzadkie. Swoją głęboką wrażliwość pokazał też nadstawiając karku za poniewieranych kolegów - i nie rozróżniał Dwójka czy Trójka. Całkowicie spójne działanie z postawą prezentowaną od lat. Nadzwyczajna skromność i "potęga smaku". Na ten głos, którego "nie słychać", warto czekać!

Wymieniłeś wszystkie powody... by nie pasował do współczesnych "mediów", w tym publicznych "misyjnych". Nie ma parcia ani na szkło, ani na ścianki. Z jego audycji nie ma wysokiej stopy zwrotu - bo nie prezentuje i nie lokuje produktów muzycznych, nie zachwyca się muzyką tylko dlatego, że płyta jest objęta patronatem medialnym pracodawcy. Nie jest przydatny dla czołówki przemysłu fonograficznego, który potrzebuje dziennikarzy konformistów, serwilistów i oportunistów. Dlatego takich radiowców coraz mniej i nie jest to zasługa wyłącznie "dobrej zmiany". Ten proces trwa o końca lat 90 - a jego efektem są słuchacze, którzy słuchają, a nie słyszą...


Poleciał nie za niepuszczanie, jak to lubisz nazywać, "promosów", tylko za obronę koleżanek i kolegów. Weź już skończ. Czasem nawet masz rację, ale usiłowanie przypięcia się do każdego tematu skutecznie odrzuca od Twoich tez.

inżynier2016-12-23 13:31
00

@Tomasz Wybranowski,

zycze panu, by pan zostal tym prezesem.

Jesli bedzie pan zarzadzal POlskim RAdiem zgodnie z tym, co pan pisze, to jest nadzieja dla Polskiego Radia.

grzes2016-12-23 14:11
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas