Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
W politycznym sporze dziennikarze coraz częściej są rzecznikami i aktywistami, a ci bezstronni uchodzą za symetrystów
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (31)
WASZE KOMENTARZE
Dość łagodnie potraktowano Lisa w artykule, mocno ograniczając listę jego grzechów przeciwko etyce dziennikarskiej. Generalnie wydaje mi się, że dziennikarze z prawej strony zawsze byli postrzegani jednoznacznie, natomiast ci z lewa kreowali się (i byli kreowani) na bezstronnych. Po zmianie sytuacji politycznej okazało się, że ich "niezależność" prysła...
W Polsce od pokoleń mężczyźni zostawiają kobiety z dziećmi i idą na wojnę”.
Boże jedyny co to jest za kretyn skończony to aż mi słów zabrakło.
Ja chyba śnię. Kolejne, fundamentalne, prawicowe, trollerskie kłamstwo. Dyrdymał, że hej. Brednia. Farmazon.
Porozumienie Centrum dostało (przejęło między 89 a 91):
1. Tygodnik Solidarność, najmocniejszy tytuł wśród czasopism. Wyborcza nie miała wokół siebie w połowie takie nimbu jak "Tysol".
2. Express Wieczorny. Najpoczytniejszą i najpopularniejszą gazetę codzienną. Kolejki do kiosków ustawiały się na długo przed wyłożeniem gazety. Jakby kto nie pamiętał.
I Kaczyńscy obie te gazety rozwalili, zniszczyli, sprowadzili do niszy.
Naprawdę orwellowskie kłamstwa PiS nam serwuje.