Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
W politycznym sporze dziennikarze coraz częściej są rzecznikami i aktywistami, a ci bezstronni uchodzą za symetrystów
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (31)
WASZE KOMENTARZE
To już nie dziennikarze, a raczej soft-politykierzy, stojący gdzieś w przedsionkach danych partii. Swoją drogą, z 10 lat temu wywalili Lisa za poglądy polityczne (ich obecność) i plotki o aspiracjach politycznych. Dziś by go mianowali szefem stacji.
Sroczyński i Woś - uciekam na widok ich tekstów, wyłaczam radio/tv jesli coś mówią. Jeszcze nie są tak żałosni jak Jan Wróbel ale już są blisko
W Polsce dziennikarze to pracują chyba wyłącznie w lokalnych redakcjach, gdzie naprawdę patrzą miejscowym politykom każdej opcji na ręce. W wielkich mediach - od GW do Do Rzeczy i od TVP 1 do TVN - działają już wyłącznie politruki i siepacze pióra, a nie dziennikarze.