Fakt naprawde swietny wynik.

Na uczelni rzepę mam za darmo. Nikomu się nie śpieszy, aby wziąć ją ze sobą i zacząć czytać. Jeśli już ktoś weźmie, to służy tylko jako podkładka do spania na wykładzie.
Jakieś grube to. Przesycone polityką. Mało atrakcyjnego dla przeciętnego czytelnika.

Co innego metro, które idealnie nadaje się, do luźnego, szybkiego czytania i odreagowania.

Rzepa jest nudna jak flaki z olejem, Dziennik Gazeta Prawna jest nudna jak flaki z olejem. Po jakiego grzyba je kupować jak nie ma w nich nic do poczytania.