Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Sprzedaż gazet w kioskach w 2012: „SE” wyprzedził „GW”, a „GPC” - „Rzeczpospolitą”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (10)
WASZE KOMENTARZE
Decyzję o rezygnacji z prenumeraty "Rz" (czytałem od 20 lat chyba, od czasów naczelnego Aleksandrowicza) ułatwiło powierzenie jej druku Agorze (nie będę płacił michnikom, nawet pośrednio), co przez jakiś czas z trudem tolerowałem. Decyzję przypieczętowało zatrudnienie na stanowisku wicenaczelnego tego gościa z "Tańca z gwiazdami", wnuka Światły, który parę miesięcy temu naigrywał się z "ukrańskich robotów sprzątających". Jak widzę jego nazwisko na "jedynce" albo w stopce, to mnie skręca i odrzuca.
Drogi Hdf,
jeśli wchodzisz na portale dziennikarskie, to znaczy, że wydaje ci się, ze światły jesteś. Ale od plotkarzy spod bazarku ci niedaleko. Podpowiem jedno: otóż czyimś wnukiem się jest albo nie jest - to jest fakt do sprawdzenia, bo ojca ma się jednego a dziadków dwóch i zazwyczaj są na to papiery.To że Węglarczyk jest klasycznym wytworem mentalności środowiska GW to jedno, ale z drugiej strony wystarczy, że Michalkiewicz napisał kiedyś o nim tę nieprawdę, to wszystkie głupki to powtarzają, bo im to pasuje do koncepcji. I nie pomógł fakt, ze facet to oficjalnie zdementował. Plotka żyje dalej, bo... chyba jest potrzebna. Żenada. A nie można by tak nie lubić poglądów Węglarczyka z normalnych powodów?
A Rzeczpospolitej wszystko spada: nakład, sprzedaż, sprzedaz kioskowa, internet... Przydaloby sie pokazac zestawienie o sprzedazy w kioskach w grudniu, byloby wiadomo kto z czym wszedl w nowy rok, zdaje sie, ze wtedy Dziennik Gazeta Prawna tez wyprzedzila i to zdecydowanie Rzeczpospolitą, bardziej nawet niz w listopadzie