Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Spada zaufanie do mediów publicznych i komercyjnych. „Przekazy w różnych mediach wykluczają się, ludzie coraz mniej im ufają”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (18)
WASZE KOMENTARZE
Grzegorz Miecugow "Ich Trójka" Polityka, nr 16 - 2002 rok
"(...) W Polsce media publiczne zostały przez polityków zmuszone do szpagatu. Niby spełniają misję, ale jednocześnie są spółkami prawa handlowego. Każdego roku szefowie radia i telewizji muszą spowiadać się przed posłami z tego, jak wypełniają misję, to znaczy, ile nadali programów edukacyjnych, publicystycznych, kulturalnych itp. Każdego roku też muszą złożyć sprawozdanie z wyników finansowych. O ile z misji łatwo się wytłumaczyć żonglując liczbami, statystykami i zalewając to wszystko milionem słów, o tyle wyniki finansowe to prawdziwy konkret księgowy. Dzięki politykom, twórcom prawa, na podstawie którego działają nasze media publiczne, ten księgowy konkret jest ważniejszy niż misja. I Polskie Radio, i TVP muszą zarabiać, przy okazji mają realizować misję. (...)"
Wywiad z Witoldem Laskowskim - Wirtualne Media 14 marca 2002
"Jaki poziom słuchalności satysfakcjonowałby Pana a jaki kierownictwo PR?"
Słuchalność Trójki oscyluje obecnie wokół 6%. Zakładając, że do grona naszych obecnych odbiorców dołączyłaby grupa najbardziej aktywnych i wykształconych słuchaczy radiowych myślę, że satysfakcjonujący byłby dla nas już poziom 10%. Ale jesteśmy programowo i moralnie gotowi na przekroczenie progu 30% słuchalności. "
Tu mamy to o czym już pisałem: mieli szczytować pod względem słuchalności, ale nic z tego nie wyszło; "rozebranego" w początkach lat 2002 roku radia nikt już później nie poskładał - mało tego: niektórych wdrożonych wtedy zasad pilnuje się do dzisiaj z wielką pieczołowitością - patrz np.: używanie playlisty, a w niej muzyka w kółko tych samych przedstawicieli majorsów.
Orionie, jeżeli nadal słuchasz quasiTrójki, to czy mógłbyś mi odpowiedzieć na pytanie:
Czy większość koncertów w quasiTrójce prowadzi kierownik muzyczny i czy - spośród audycji autorskich i quasiautorskich - w jego audycji autorskiej są najczęściej rozdawane fajnogadżety związane z artystami promowanymi w fajnoradiu, np. bilety na fajnokoncerty i fajnopłyty?