to szydlowska umie w radio czy nie umie? co na to prezes likwidator?

Jak się okazało, nie umie. Mówię to jako wielki krytyk mediów za pisu. Wygląda na to, że niektórzy po prostu powinni zostać przy prowadzeniu programów, bo nie mają żadnego talentu do zarządzania, wymyślania, prowadzenia stacji. To dotyczy nie tylko Szydła, ale też wielu innych osób, głównie "wielkich gwiazd" publicznych mediów. Z 357 też nic by nie wyszło, gdyby nie zrobili po prostu kopii dawnej Trójki, tylko musieli wymyślać coś swojego.

to szydlowska umie w radio czy nie umie? co na to prezes likwidator?

Jak się okazało, nie umie. Mówię to jako wielki krytyk mediów za pisu. Wygląda na to, że niektórzy po prostu powinni zostać przy prowadzeniu programów, bo nie mają żadnego talentu do zarządzania, wymyślania, prowadzenia stacji. To dotyczy nie tylko Szydła, ale też wielu innych osób, głównie "wielkich gwiazd" publicznych mediów. Z 357 też nic by nie wyszło, gdyby nie zrobili po prostu kopii dawnej Trójki, tylko musieli wymyślać coś swojego.

Ona akurat dobrze prowadziła audycje muzyczne przed odejściem. Teraz nadal nie ma tam czego słuchać. Trójkę stanowili ludzie, których już tam nie ma. 6% jakie miała należy podzielić na 3 (357, RNŚ) i wtedy dostajemy właśnie 2 % i więcej (+/-) nie będzie.

to szydlowska umie w radio czy nie umie? co na to prezes likwidator?

Jak się okazało, nie umie. Mówię to jako wielki krytyk mediów za pisu. Wygląda na to, że niektórzy po prostu powinni zostać przy prowadzeniu programów, bo nie mają żadnego talentu do zarządzania, wymyślania, prowadzenia stacji. To dotyczy nie tylko Szydła, ale też wielu innych osób, głównie "wielkich gwiazd" publicznych mediów. Z 357 też nic by nie wyszło, gdyby nie zrobili po prostu kopii dawnej Trójki, tylko musieli wymyślać coś swojego.

Ona akurat dobrze prowadziła audycje muzyczne przed odejściem. Teraz nadal nie ma tam czego słuchać. Trójkę stanowili ludzie, których już tam nie ma. 6% jakie miała należy podzielić na 3 (357, RNŚ) i wtedy dostajemy właśnie 2 % i więcej (+/-) nie będzie.

A zatem jaki sens ma utrzymywanie Trójki 60 milionów złotych rocznie, która nie dość, że drogo kosztuje podatnika, (prawie 60mln rocznie) to jeszcze nie ma nic ciekawego do zaoferowania. To wstyd, żeby stacja, która pokrywa swoim zasięgiem 95% terytorium RP nie mogła się wybić ponad 2% słuchalność. RNŚ i 357 pokazały, że można zrobić dobre radio z dobrą muzyką, pogłębioną publicystyką i dużą ilością audycji autorskich za 3-4 razy mniejsze pieniądze niż Trójka