Trójka wyprzedzona przez Eskę. Ale wstyd...

Co do ZETki to na marginesie dopiszę że w trudnych sytuacjach zawsze odzywa się w necie chór anonimowych, byłych i obecnych pracowników którzy wiedzą lepiej jak się robi radio. I lata lecą a oni wciąż wiedzą lepiej ale niestety nikt ich teoryjkami nie jest zainteresowany więc do emerytury będą grzać stołki w 10-tym rzędzie struktury ich firmy. I nigdy nie zrozumieją że przez te lata "współtworzyli" sukces stacji a jedynym miejscem gdzie wykazywali się kreatywnością i wszelkimi talentami było forum wirtualnych mediów.

Co do ZETki to na marginesie dopiszę że w trudnych sytuacjach zawsze odzywa się w necie chór anonimowych, byłych i obecnych pracowników którzy wiedzą lepiej jak się robi radio. I lata lecą a oni wciąż wiedzą lepiej ale niestety nikt ich teoryjkami nie jest zainteresowany więc do emerytury będą grzać stołki w 10-tym rzędzie struktury ich firmy. I nigdy nie zrozumieją że przez te lata "współtworzyli" sukces stacji a jedynym miejscem gdzie wykazywali się kreatywnością i wszelkimi talentami było forum wirtualnych mediów.

Byli i obecni pracownicy mają do tego pełne prawo, ponieważ akurat radio przyciąga bardzo kreatywne osoby, a w eurozecie od zawsze kreatywność była tłamszona przez miernych dyrektorków, których jedyną kompetencją jest utrzymywanie się na powierzchni wszelkimi sposobami. Jeśli chodzi o zarządzanie ludźmi, różnica między RMF a ZET jest taka, że mimo iż RMF eksploatuje ludzi na potęgę, to ich słucha i pozwala się im wykazać - dlatego nie ma takiego problemu z byłymi i obecnymi pracownikami na takich forach. Zet natomiast leczy ludzi z radia, pozbawia ich wiary w siebie. Łatwiej jest wybaczyć szefowi cholerykowi niż temu, który jest przekonany o swojej nieomylności. Jobs mówił, że nie po to zatrudnia specjalistów żeby im mówić co mają robić. W RMFie to rozumieją. W ZET natomiast zatrudniają specjalistów właśnie po to aby mówić im co mają robić i masturbować przy okazji swoje ego. Efekty widać w badaniach.