Mam wrażenie, że wszyscy rżną głupa. Przecież ironiczna uwaga Ewy Wanat w rzeczywistości nie odnosiła się do ich dzieci, ale do ich nawiedzonych rodziców.
Okazało się też, ze trzeba było zwolnić panią Wanat, żeby zwolnić miejsce dla pani prezes Kaczmarek. Jeden stołek jej nie wystarczał!

Pani Ewa Wanat sama powinna podać się do dymisji gdy kilka miesięcy temu nie potrafiła stanąć w obronie zwalnianego przez Zarząd swojego pracownika, szef musi mieć zasady i jaja, nawet gdy jest kobietą.
Obie Panie się dobrały i są siebie warte. Dziwne że Pan Czarzasty nie załagodził konfliktu, wszyscy w RDC wiedzą że prezeska Kaczmarek przyjaźni się z jego żoną i posłusznie wykonuje jego polecenia.