Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Sławomir Siezieniewski krytykowany za odczytanie apelu dyrekcji TVP3 Gdańsk. "Miałem dyżur, wziąłem to na klatę"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (33)
WASZE KOMENTARZE
Profesjonalne zachowanie. Odczytał to z kamienną twarzą, nic nie dodając od siebie. Zachował się po męsku, nie zrobił najgorszej możliwej rzeczy, jaką byłoby zejście z anteny.
Było już paru takich bohaterów w naszej historii. Niektórzy zakładali nawet mundury i po męsku czytali, co im podsuwano.
Zauważasz chyba pewną róznicę? Czy potem się oburzasz jak prawica robi okładke z twarzy Lisopodobnych w mundurach?
A dlaczego niby miał nie czytać i stawać po stronie Sopotu? Moim zdaniem zachował neutralność, tak jak na dziennikarza przystało!
A Wy nie robicie tematów które podsuwa wam naczelny? Zakładam ze wszyscy wasi szefowie byli idealni i nigdy nie trafiliście na goscia, który dawał zrobić coś takiego, ze pukaliscie sie w głowę? Bo piszecie tak jakbyscie z innej planety byli ....