Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
W pogoni za bestią z Giewontu. Recenzja serialu „Forst” Netfliksa na podstawie prozy Remigiusza Mroza
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (6)
WASZE KOMENTARZE
nędza
Od kiedy pojawiła się informacja o ekranizacji Forsta, wiedziałem, że wykupię dla niej Netfixa. Jak tylko pojawił się w serwisie natychmiast obejrzałem cały serial jednego wieczoru. Niestety... zawiodłem się na całego ! Oczywiście serial świetny pod warunkiem, że nie czytało się książki. Począwszy od samego Szyca, który nijak ma się do Forsta. Poprzez spanie w przyczepie (kto zimą mieszka w przyczepie). Prawdziwy Forst nie dość, że mieszka w chałupie to jeszcze ma psa, którego tutaj zabrakło. Z kolei Osica, w książce jest "dupowaty" to tutaj rządzi. Ech... Wiele obejrzałem ekranizacji, ale tak skopanej NIGDY!!! Masakra...
Miejmy nadzieję, że kontynuacji nie będzie!
Serial nie na podstawie, a raczej inspirowany prozą Mroza. Nic się "kupy" nie trzyma.
2(za muzykę)/10